WIG20 wzrósł o 2,34 procent przy obrocie przekraczającym 1,77 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,97 procent niesiony na północ aktywnością, która zbliżyła się 2,02 miliarda złotych. W drugiej linii do odnotowania jest zwyżka mWIG40 o 1,40 procent przy skromnym umocnieniu sWIG80 o ledwie 0,25 procent. Z perspektywy końca sesji widać, iż od poranka popyt budował presję wzrostową na zwyżkach spółek Żabka Group i Alior Bank, których wyniki kwartalne zostały dobrze przyjęte przez rynek. Finalnie spółki zakończyły rozdania mocnymi zwyżkami o – odpowiednio – 8,60 procent oraz 7,13 procent. Centralnym punktem sesji była jednak postawa banków, które swoją wagą i skalą zwyżek przesądziły o obrazie dnia. W istocie, indeks WIG-Banki wzrósł o 3,76 procent przy obrocie zbliżonym do 643 milionów złotych. Tylko w WIG20 ciężkie banki, jak PKO BP czy Pekao, zostały podniesione o – odpowiednio – 3,82 procent i 4,01 procent. Ważnym elementem sesji było też umocnienie złotego do dolara, który posilił się słabością amerykańskiej waluty. Przecenie dolara do euro o 0,5 procent towarzyszył spadek dolara do złotego o 0,6 procent. Słabość dolara została zbudowana na rosnących wycenach prawdopodobieństwa obniżek ceny kredytu przez Fed oraz spekulacjach, iż słabość rynku pracy może skłonić prezydenta USA do obniżenia stawek celnych na potrzeby ratowania wzrostu gospodarczego. Wadą dzisiejszej zwyżki było oderwanie siły rynku od otoczenia, które dość niemrawo odpowiadało na wspomniane wyżej zmienne. Technicznym kontekstem sesji środowej jest powrót WIG20 nad połamane wsparcia w rejonie 2910-2900 pkt. Ostatni element przekłada się na powrót WIG20 do znanej konsolidacji pod szczytem hossy i strefą oporów w rejonie 3000-2990 pkt., ale też przymus szukania kształtu układu, w jakim będzie grana nowa konsolidacja.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.