Co prawda początek środowej sesji na GPW przyniósł wzrosty, ale chyba mało kto się spodziewał aż tak udanego dnia. W miarę upływu czasu zwyżki na parkiecie przybierały na sile. W drugiej części dnia WIG20 zaczął zyskiwać ponad 2 proc. i tym samym znalazł się ponownie powyżej poziomu 2900 pkt. Jednocześnie byliśmy w środę najmocniejszym rynkiem w Europie. Co prawda większość indeksów na Starym Kontynencie też notowała wzrosty, ale były one raczej symboliczne.

Mocny dzień na GPW

U nas dzień byki zakończyły z przytupem. WIG20 zyskał ostatecznie na wartości 2,3 proc. Czym można tłumaczyć ten ruch? Z pewnością pomogły wyniki spółek. Świetnie prezentowała się m.in. Żabka, której akcje w ciągu dnia rosły prawie 10 proc. Wyraźne zwyżki po publikacji wyników notował także Alior Bank, który jednocześnie pociągnął w górę cały sektor bankowy. Dość powiedzieć, że indeks WIG – Banki w środę zyskał na wartości 3,8 proc. Na to wszystko nałożyły się jeszcze wydarzenia z rynku walutowego, gdzie na wartości tracił dolar, a jednym z beneficjentów tego ruchu był złoty.

Nie tylko jednak WIG20 kończył dzień na plusie. Wzrosty zanotowały także średnie i małe spółki, chociaż w ich przypadku skala zwyżek nie była już tak okazała. mWIG40 zyskał 1,4 proc., a sWIG80 0,25 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 2 mld zł. Obawy rynkowe znów więc zostały zepchnięte na dalszy plan.