Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.05.2025 03:04 Publikacja: 24.07.2023 21:00
Foto: Adobestock
– Para USD/JPY cofnęła się dosyć wyraźnie podczas poniedziałkowej sesji, nawet pomimo gorszego odczytu japońskiego indeksu PMI dla przemysłu, który wyniósł 49,4 pkt, przy poprzednim 49,8 pkt. Niemniej uwaga inwestorów jest skupiona na piątkowym posiedzeniu BoJ. Ostatnio słowa ze strony Uedy stojącego na czele BoJ były wyraźnie gołębie i w dużej mierze odpowiadały za zwyżki na USD/JPY w zeszłym tygodniu – wskazują analitycy XTB. To właśnie gołębia postawa Banku Japonii odpowiada w dużej mierze za słabość jena. Ma ona tym większą siłę rażenia, gdyż kontrastuje z cyklami podwyżek stóp procentowych innych banków centralnych. W Japonii coraz większym problemem staje się jednak też inflacja. – W poniedziałek pojawiły się informacje, że BoJ ma zmienić perspektywę inflacji na znacznie wyższą w tym roku. Jeśli miałby zrewidować oczekiwania inflacyjne, mogłoby to oznaczać potencjał do zmiany kierunku w polityce monetarnej. Z drugiej strony te same źródła mówią o tym, że BoJ nie uważa, żeby obecne odbicie inflacji było trwałe – zauważają przedstawiciele XTB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas