Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.07.2021 05:00 Publikacja: 06.07.2021 05:00
Foto: Bloomberg
Jej notowania poruszają się w mocnym trendzie wzrostowym, a cena baryłki WTI jest powyżej 75 USD. W centrum uwagi jest teraz powiększony kartel OPEC+, który wciąż nie może dojść do porozumienia w sprawie wielkości produkcji. Rozmowy miały być kontynuowane w poniedziałek po południu. Czy wpłyną na notowania czarnego złota? – Oczekiwania wskazują na dalszy wzrost produkcji od sierpnia na poziomie 400 tys. baryłek dziennie, co miesiąc do końca roku, co w sumie dawałoby zwiększenie podaży o 2 mln baryłek na dzień. Na taki scenariusz nie chcą się zgodzić Zjednoczone Emiraty Arabskie. Z drugiej strony wśród niektórych członków kartelu można wyczuć niepokój, że po okresie letnim popyt nie będzie rósł dynamicznie i istnieje spore ryzyko związane z potencjalną czwartą falą koronawirusa. Niemniej podniesienie produkcji przez OPEC+ jest już w zasadzie wycenione przez rynek, co powoduje, że dotychczasowy trend powinien być utrzymany – wskazuje Michał Stajniak, analityk XTB. Eksperci XTB wskazują, że notowania ropy są w pobliżu środka stromego kanału wzrostowego. – Dolna granica kanału na poziomie około 73,75 USD to krótkoterminowe wsparcie do obserwacji. W przypadku większego ruchu w dół zniesienia 23,6 proc. i 38,2 proc. mogą być kolejnymi celami dla sprzedających – uważają. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas