Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To sprawiło, że para NZD/USD w ciągu ostatnich tygodni wykonała wyraźny ruch w dół. Niewykluczone, że kolejne duże wahania na tym instrumencie są nadal przed nami. W tym tygodniu poznaliśmy już nowego, "starego", szefa Rezerwy Federalnej. Dużo będzie się działo także w Nowej Zelandii. W nocy z wtorku na środę poznamy bowiem decyzję RBNZ w sprawie stóp procentowych. – Podwyżka stóp wygląda na pewną, ale ekonomiści wydają się być podzieleni co do potencjalnej wielkości – 25 lub 50 punktów bazowych. Podwyżka stóp o 50 pkt baz. może zapewnić wzrost NZD, ale podwyżka o 25 pkt baz. jest w dużej mierze wyceniona i nie powinna być czynnikiem mocno wspierającym „kiwi" – wskazują analitycy X-Trade Brokers. Gdzie szukać istotnych punktów na wykresie NZD/USD? – NZD/USD zatrzymał niedawną wyprzedaż w pobliżu zniesienia 38,2 proc. ruchu spadkowego rozpoczętego pod koniec maja 2021 r. Dolny limit geometrii rynku w obszarze 0,690 oznacza kluczowe wsparcie krótkoterminowe. Najbliższa strefa oporu do obserwacji znajduje się w zakresie od 0,7050 do 50 proc. zniesienia – wskazują przedstawiciele X-Trade Brokers. Na podobne rejony wskazuje Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ. – Silne wsparcie to poza ostatnimi minimami przy 0,6979 cała strefa przy 0,6915-45. Silnym oporem może być rejon 0,71, gdzie mamy jednocześnie linię trendu spadkowego. Niewykluczone, że nawet ten tydzień nie przyniesie znaczącego wybicia z tego zakresu – twierdzi Rogalski. W poniedziałek para NZD/USD oscylowała wokół okrągłego poziomu 0,70. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.