Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.12.2021 05:00 Publikacja: 07.12.2021 05:00
Foto: Adobestock
W poniedziałek ruch spadkowy był kontynuowany, chociaż nie był on aż tak mocny, jak w weekend. Nie zmienia to jednak faktu, że rynek ten znalazł się pod presją. Bitcoin zjechał wyraźnie poniżej 50 tys. USD. Wyraźna przecena dotknęła także dogecoina, którego wartość tylko w ciągu miesiąca spadła o prawie połowę. Sytuacja pozostaje napięta. – Dogecoin, podobnie jak reszta rynku kryptowalut, ma spore problemy od czasu flash crashu na początku sobotniego handlu. Podczas gdy inwestorzy byli w stanie podnieść cenę o 35 proc. powyżej sobotnich minimów, presja podażowa została wznowiona w poniedziałek – zwracają uwagę analitycy X-Trade Brokers. W poniedziałek cena dogecoina oscylowała w graniach 0,16 USD. Jak wskazują eksperci, poziom ten ma istotne znaczenie z punktu widzenia analizy technicznej. – Poziom ten to kluczowe wsparcie. Jest to zniesienie 78,6 proc. fali wzrostowej rozpoczętej w grudniu 2020 r., dolny limit kanału spadkowego i poprzednie reakcje cenowe – wyliczają przedstawiciele X-Trade Brokers. Jakie potencjalne scenariusze są możliwe, w przypadku kiedy wspomniane wsparcie nie zostanie jednak obronione? – Jeśli nastąpi przebicie dołka, ruch spadkowy może przyspieszyć w kierunku kolejnego ważnego wsparcia na 0,10 USD. Z drugiej strony, jeśli kupującym uda się zatrzymać tutaj spadki, może nastąpić kolejny impuls wzrostowy w kierunku oporu na 0,20 USD – twierdzą analitycy XTB. Ostatnie wydarzenia znowu przypomniały o tym, że inwestorzy, którzy biorą się za rynek kryptowalut, muszą liczyć się z ponadprzeciętną zmiennością i dużo większym ryzykiem niż na innych rynkach. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas