Były o 14 proc. niższe niż w tym samym okresie 2008 r. Zysk netto spółki, po wyeliminowaniu czynników jednorazowych, spadł o 18 proc., do 18,6 mln USD (około 60,7 mln zł). Zarząd wyjaśnia, że przyczyną gorszych wyników CEDC było osłabienie się głównych walut, w jakich realizowana jest sprzedaż, czyli złotego i rubla.
William Carey, prezes CEDC, szacuje, że w I półroczu 2009 r. sprzedaż wódki w Polsce zmniejszyła się o 9 – 10 proc. W Rosji spadek był głębszy i mógł sięgnąć nawet 20 proc. Szef CEDC zapewnia jednak, że jego spółka lepiej radzi sobie z trudną sytuacją na rynku niż konkurenci. – Efekty tego widoczne są w rosnących udziałach rynkowych naszych kluczowych marek oraz utrzymującym się wzroście działalności eksportowej i importowej – komentuje Carey.
W najbliższych miesiącach CEDC będzie dążyć m.in. do poprawienia marż. W IV kwartale tego roku marża brutto spółki ma wynieść 35 – 36 proc. (wobec 31,2 proc. w I półroczu). Natomiast marża operacyjna ma wzrosnąć do 17 – 18 proc. (z 10,7 proc. w I połowie roku). Zarząd spółki zapowiedział, że uda się jej zrealizować tegoroczną prognozę wyników, czego spodziewają się też analitycy. Jej przychody netto mają wynieść 1,55 – 1,68 mld USD. Rozwodniony zysk na jedną akcję ma sięgnąć 2,40 – 2,65 USD.
Wyniki za II kwartał tego roku po raz pierwszy uwzględniają konsolidację grupy Russian Alcohol. CEDC podało, że 3 sierpnia sfinalizowało transakcję przejęcia 6 proc. udziałów od kilku mniejszościowych akcjonariuszy rosyjskiej firmy (teraz ma 58 proc.). Spółka zapłaciła za nie 30 mln USD.