W ciągu trzech ostatnich miesięcy akcje Polskiego Koncernu Mięsnego Duda zdrożały o około 23 proc. W piątek wyceniono je na 1,43 zł. Zdaniem analityków spółka wychodzi na prostą, a prowadzona restrukturyzacja przynosi pozytywne rezultaty. – Kroki podjęte dotychczas przez zarząd oceniam pozytywnie. Jeżeli dalsze działania nadal będą przyczyniały się do poprawy wyników spółki, powinno to znaleźć odzwierciedlenie w kursie jej akcji – uważa Monika Kalwasińska, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.
Wtóruje jej Tomasz Manowiec z BM BGŻ. – Nie spodziewam się, żeby drugie półrocze nas rozczarowało. Sezonowość nie powinna znacząco wpłynąć na wyniki, a dodatkowo pojawią się zapewne niewielkie jednorazowe zyski ze sprzedaży majątku oraz niższe koszty finansowe po redukcji długu – mówi. Jego zdaniem w tym roku grupa może wypracować 30–35 mln zł zysku netto. – Kolejny rok może być jeszcze lepszy – dodaje.
Zdaniem ekspertów pewną przeszkodą w dalszej poprawie wyników może być jednak niekorzystna sytuacja na rynku surowcowym. – Te kwestie są poza kontrolą zarządu PKM Duda, spółka może jedynie próbować się do nich dostosować – mówi Kalwasińska.
[srodtytul]Porządki wciąż trwają[/srodtytul]
W pierwszej połowie roku PKM Duda miał 17,7 mln zł zysku netto wobec aż 84 mln zł straty rok wcześniej. Co ważne, tegoroczny wynik został wypracowany bez większego wpływu transakcji jednorazowych.– Żeby poprawiać wyniki w kolejnych latach, PKM Duda musi się skupić na trwałej poprawie marży brutto. A to pewnie będzie się wiązało z usprawnieniem procesu uboju i rozbioru mięsa – uważa Kalwasińska. Jej zdaniem po wysokim (20 proc. – red.) spadku sprzedaży w pierwszym półroczu w kolejnych latach spółka powinna skoncentrować się na zwiększaniu przychodów.