Spółka poszła do sądu, bo nie zgadza się z interpretacją Izby, która uważa, że telekom zalegał z zapłatą podatku dochodowego za 2003 rok. Miał wówczas zaniżyć przychody podatkowe o 247,5 mln zł.

Jak się dowiedzieliśmy, WSA na razie odroczył rozprawę, nie podając nowego terminu. W ten sposób zyska czas, aby rozważyć wniosek o dopuszczenie do udziału w sprawie Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, zrzeszającej alternatywnych operatorów telekomunikacyjnych. Na uczestnictwo KIGEIT w sprawie nie zgadza się Izba Skarbowa, której przedstawiciele zgłosili w piątek sprzeciw.

Netia, choć nie zgadza się z decyzjami fiskusa, zapłaciła blisko 58 mln zł, gdy w lutym dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie wydał decyzję, ustalając zaległe zobowiązanie podatkowe firmy na 34,2 mln zł i 25,3 mln zł odsetek.

To i tak mniej, niż domagał się wcześniej dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej, który ocenił, że zobowiązanie spółki jest wyższe: 58,7 mln zł i 41,3 mln zł odsetek.