– W trudnym otoczeniu rynkowym udało nam się wypracować model działalności, który zapewnia stabilną rentowność. Koncentracja na marżach w miejsce wolumenów, w połączeniu z kolejnymi oszczędnościami uzyskanymi dzięki zamianie kosztów stałych na zmienne, przyniosły pozytywny rezultat – mówi Dariusz Formela, prezes PKM Duda. Dodaje, że spółka powalczy o jeszcze wyższe marże. Najbardziej dochodowym biznesem w I kwartale był segment handlowy. Wypracował przychody w wysokości 290,8 mln zł, a EBITDA i zysk operacyjny wyniosły odpowiednio 7,5 mln zł i 5,4 mln zł.

– Wyniki grupy oceniam pozytywnie, a efekty restrukturyzacji są wyraźnie widoczne. Najważniejsze jest odzyskanie rentowności przez segment produkcyjny – o ponad 30 proc. r./r. zmniejszyły się jego przychody, ale EBIT wyniósł 2,3 mln zł wobec minus 4,3 mln zł rok wcześniej – mówi Adam Kaptur, analityk Millennium DM. Dodaje, że znacząco poprawił się też  cash flow operacyjny grupy. – Pytanie brzmi, czy przy obecnych cenach surowca spółka będzie w stanie utrzymać takie wyniki w kolejnych kwartałach – zastanawia się analityk.

Tymczasem perspektywy dla branży wcale nie są dobre. Zarząd spodziewa się, że trudne warunki rynkowe utrzymają się do połowy 2014 r. Podkreśla, że przy zachowaniu obecnie obserwowanych tendencji dalszy spadek pogłowia trzody chlewnej i spożycia wieprzowiny jest wysoce prawdopodobny. Według najnowszych prognoz Agencji Rynku Rolnego spożycie mięsa wieprzowego spadnie w tym roku do 39 kg na mieszkańca, wobec 40 kg przed rokiem.  Natomiast ceny skupu nadal będą na wysokim poziomie, co negatywnie wpłynie na rentowność hodowców i zakładów mięsnych. Branżę czeka kolejna fala bankructw. Według Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego  w 2013 r. może zniknąć nawet 30 proc. zakładów mięsnych średniej wielkości.