PGE zostawia sobie furtkę na Opole

Kursy spółek budowlanych bardzo mocno poszły w górę w nadziei na rozbudowę Elektrowni Opole. Jaki jest status tej inwestycji?

Publikacja: 18.05.2013 06:00

PGE zostawia sobie furtkę na Opole

Foto: GG Parkiet

Firmy Rafako, Polimex-Mostostal oraz Mostostal Warszawa podpisały aneksy do umowy z PGE na budowę bloków w Elektrowni Opole. Ustaliły m.in. zasady rozliczenia i zwrotu kosztów poniesionych przez konsorcjum w przypadku rezygnacji Polskiej Grupy Energetycznej z inwestycji. Jednocześnie strony wydłużyły termin określający możliwość wydania polecenia rozpoczęcia prac do trzech miesięcy od dnia zawarcia aneksu.

Kurs Rafako w piątek po południu rósł o 7  proc., Polimeksu o ponad 9 proc., a papiery Mostostalu zyskiwały aż 16 proc. – Zwyżki są pochodną informacji o możliwej kontynuacji projektu Elektrowni Opole – nie ma wątpliwości Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.

Decyzja w rękach rządu

Aneksy, o których poinformowały budowlane firmy, wzbudziły bardzo dużą konsternację na rynku, bo wcześniej wydawało się, że sprawa Opola jest już zamknięta. Jaki zatem jest status inwestycji o wartości 11,6 mld zł brutto? Niestety, do czasu zamknięcia  „Parkietu" nie udało nam się uzyskać odpowiedzi z PGE.

– Moim zdaniem jeśli spółka dostanie w jakiejś formie wsparcie rządowe dla projektu, to może będzie on realizowany. Fakt, że nie ma jednoznacznego komunikatu ze strony firmy o rozwiązaniu umowy z konsorcjum świadczy o tym, że PGE chce zostawić sobie otwartą furtkę, by nie organizować przetargu od nowa – uważa Pado.

Podkreśla zarazem, że całe zamieszanie i  spekulacje wokół tak dużej inwestycji świadczą o braku spójnej i długoterminowej strategii energetycznej naszego państwa.

Jaka dywidenda?

Dla firm budowlanych realizacja inwestycji w Opolu byłaby dobrą informacją. Zdaniem analityków jest to bowiem kontrakt, w wypadku którego można było oczekiwać, że generalni wykonawcy na nim zarobią. Natomiast dla PGE inwestycja byłaby niekorzystna. Eksperci już od dawna zwracają uwagę, że przy obecnych cenach prądu inwestycja w Opolu okazałaby się nierentowna. Nic więc dziwnego, że pogłoski o możliwym powrocie do jej realizacji zaniepokoiły inwestorów. W piątek  notowania PGE świeciły na czerwono.

– Deklaracja ze strony spółki w sprawie Opola była dosyć jasna. Ale należy też podkreślić, że dużo do powiedzenia ma tu Skarb Państwa, który niekoniecznie chce się zgodzić, żeby spółka rezygnowała z kluczowych inwestycji – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA.

Wątpliwości wokół Opola utrudniają prognozowanie przyszłej sytuacji PGE –  w tym dywidendy. Rekomendacja zarządu zakłada wypłatę łącznie 1,6 mld zł, czyli 0,86 zł na jedną akcję. Jednak rynek spodziewa się znacząco wyższej kwoty.  – W moim modelu mam założony poziom 1,42 zł na akcję – wskazuje Jaśkiewicz.

PBG: bez przełomu

W piątek mocno rósł też kurs PBG, które kontroluje Rafako. Po południu akcje zyskiwały 8 proc., a dzień wcześniej kurs notował aż 20-proc. zwyżkę. Impulsem do niej stała się publikacja raportu za I kwartał.  Grupa miała 4,7 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 60,5 mln zł straty rok wcześniej.  Na poziomie operacyjnym pojawił się zysk w wysokości 0,6 mln zł wobec 41,5 mln zł  na minusie rok temu.  Analitycy studzą jednak entuzjazm.

– Wyniki kwartalne nie są przełomem. Spółka jest zadłużona, a zawarcie układu z wierzycielami nie jest pewne. Im więcej czasu upływa, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo pozytywnego zakończenia postępowania – mówi Pado. Na początku  kwietnia 2013 r. wartość portfela zamówień grupy PBG wynosiła 2,7 mld zł. Nie uwzględniała realizacji kontraktu w Opolu.

[email protected]

Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy