Firmy Rafako, Polimex-Mostostal oraz Mostostal Warszawa podpisały aneksy do umowy z PGE na budowę bloków w Elektrowni Opole. Ustaliły m.in. zasady rozliczenia i zwrotu kosztów poniesionych przez konsorcjum w przypadku rezygnacji Polskiej Grupy Energetycznej z inwestycji. Jednocześnie strony wydłużyły termin określający możliwość wydania polecenia rozpoczęcia prac do trzech miesięcy od dnia zawarcia aneksu.
Kurs Rafako w piątek po południu rósł o 7 proc., Polimeksu o ponad 9 proc., a papiery Mostostalu zyskiwały aż 16 proc. – Zwyżki są pochodną informacji o możliwej kontynuacji projektu Elektrowni Opole – nie ma wątpliwości Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.
Decyzja w rękach rządu
Aneksy, o których poinformowały budowlane firmy, wzbudziły bardzo dużą konsternację na rynku, bo wcześniej wydawało się, że sprawa Opola jest już zamknięta. Jaki zatem jest status inwestycji o wartości 11,6 mld zł brutto? Niestety, do czasu zamknięcia „Parkietu" nie udało nam się uzyskać odpowiedzi z PGE.
– Moim zdaniem jeśli spółka dostanie w jakiejś formie wsparcie rządowe dla projektu, to może będzie on realizowany. Fakt, że nie ma jednoznacznego komunikatu ze strony firmy o rozwiązaniu umowy z konsorcjum świadczy o tym, że PGE chce zostawić sobie otwartą furtkę, by nie organizować przetargu od nowa – uważa Pado.
Podkreśla zarazem, że całe zamieszanie i spekulacje wokół tak dużej inwestycji świadczą o braku spójnej i długoterminowej strategii energetycznej naszego państwa.