Kierujemy ją do polskich inwestorów. Myślę, że większość akcji trafi do inwestorów instytucjonalnych, ale 1/3 oferowanych akcji chcielibyśmy też zaoferować inwestorom indywidualnym.
[b]Na warszawskiej giełdzie notowanych jest już kilka ukraińskich spółek, z których większość to firmy agrarne, czyli podobne do B.I.G. Harvest. Dlaczego polscy inwestorzy powinni wybrać akcje właśnie pana przedsiębiorstwa, a nie którąś ze spółek, które już dobrze znają?[/b]
Myślę, że inwestorzy, decydując się na zakup akcji, biorą pod uwagę różne wskaźniki finansowe, a pod tym względem nasza spółka prezentuje się całkiem dobrze. Mam tu na myśli przede wszystkim dynamiczny rozwój, który wyraża np. marża EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację – red.).
W 2010 r. była ona w naszej spółce na poziomie aż 47 proc. Pod tym względem jesteśmy lepsi niż inne ukraińskie spółki, notowane już na GPW.
[b]A inne wyniki finansowe?[/b]Nasz wynik EBITDA w roku 2010 sięgnął 9,6 mln USD, a zysk netto 6,8 mln USD. W 2009 r. wynosiły one odpowiednio 5,6 mln USD i około 3,8 mln USD. Na razie perspektywy na ten rok są bardzo dobre i sądzę, że wyniki finansowe będziemy mieli lepsze niż w roku ubiegłym.
[b]Do której z ukraińskich firm, które już są na GPW, najbardziej podobna jest pańska spółka?[/b]