: W tym roku formalnie wzięliśmy udział w czterech przetargach, nie licząc postępowań, które są prowadzone mniej formalnie. Z tych czterech postępowań podpisaliśmy jedną umowę, na budowę biogazowni w Boleszynie, którą realizujemy. Jeden z przetargów został rozstrzygnięty prawdopodobnie na naszą niekorzyść, ale nie ma jeszcze umowy z wykonawcą. W pozostałych przetargach nasze szanse w dalszym ciągu są wysokie. Kolejnych pięć – sześć przetargów powinno się rozpocząć w tym roku. Przyjęliśmy, że w 2012 r. chcemy zbudować trzy biogazownie. Nie ukrywam, że mamy apetyt jeszcze na ten rok. Mamy wolne moce przerobowe. Oprócz Boleszyna chcielibyśmy robić coś jeszcze.
Skąd tak wysokie koszty spółki Viatron? W I półroczu 2011 r. wyniosły one 1,72 mln zł.
Marek Perczyński, wiceprezes BBI Zeneris
: Viatron jako spółka usługowa ma wartościowe aktywa, tj. zestaw żurawi, ciągnik, ładowarkę. Całe zaplecze budowy jest warte prawie 24 mln złotych. Jednym z głównych składników kosztu jest amortyzacja, która sięga 743 tys. zł w I półroczu 2011 r. Aktywa Viatronu zostały sfinansowane w 60 proc. dotacją, której przyznano ponad 17,8 mln złotych, a do dziś wypłacono ponad 14,5 mln złotych. Reszta została sfinansowana z pożyczki inwestycyjnej – ponad 4,7mln euro, z czego dziś do spłaty Viatron ma powyżej 2,9 mln euro. W ślad za tym same koszty finansowe od tej pożyczki to 340–350 tys. zł na półrocze.
Czy BBI Zeneris rozważa sprzedaż w przyszłym roku którejś ze spółek?
R. Bender