Reklama

Sprzedaż energetyki do dokończenia

ZEW Niedzica, Enea, ZE PAK – te prywatyzacje musi dokończyć przyszły minister skarbu. W tej kadencji się nie udało

Aktualizacja: 23.02.2017 13:04 Publikacja: 24.09.2011 03:28

Minister skarbu Aleksander Grad w przypadku Enei mógł wybrać: sprzedać tanio albo w ogóle. Wybrał to

Minister skarbu Aleksander Grad w przypadku Enei mógł wybrać: sprzedać tanio albo w ogóle. Wybrał to drugie rozwiązanie. fot. s. łaszewski

Foto: Archiwum

Ministerstwo Skarbu Państwa wejdzie w okres powyborczy z niedokończonymi dużymi prywatyzacjami w branży energetycznej.

W ostatnich dniach resort udzielił czeskiemu inwestorowi czterotygodniowej wyłączności na negocjacje w sprawie kupna Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica. Rozmowy mają potrwać do 21 października, czyli zakończą się prawie dwa tygodnie po wyborach.

Wśród osób zbliżonych do  transakcji mówi się, że złożona przez firmę Energo-Pro oferta była bliska 400 mln zł. Wysokie stawki proponowały również Tauron i spółka pracownicza współpracująca z Kulczyk Investements. Dalsze losy transakcji zależą od tego, czy szef resortu Aleksander Grad zdecyduje się na jej dokończenie tuż przed końcem urzędowania. On sam deklaruje, że nie chciałby zostać ministrem skarbu po raz drugi.

A co z Eneą

Jego następca ma jeszcze przed końcem 2011 r. od nowa uruchomić prywatyzację Enei. Na początku tego roku szacowano, że za 51 proc. jej akcji państwo mogłoby dostać ponad 5?mld zł. – Uzyskanie wycen zbliżonych do poprzedniej próby sprzedaży będzie niezwykle trudne, gdyż wycena rynkowa Enei zmniejszyła się o 30 proc. Ale jeśli proces rozpocznie się pod koniec roku, to finału transakcji należy oczekiwać w połowie 2012 r. A do tego czasu wyceny rynkowe aktywów energetycznych mogą się jeszcze zmienić – mówi Dominik Olszewski, partner w Saski Partners.

Do dziś na konta Skarbu Państwa nie wpłynęło też 7,5 mld zł ze sprzedaży 85 proc. akcji gdańskiej Energi Polskiej Grupie Energetycznej. Nawet jeśli Sąd Ochrony Konkurencji?i Konsumentów odblokuje przejęcie, to dopiero w przyszłym roku.

Reklama
Reklama

Przyszły minister skarbu musi też zająć się wprowadzeniem na giełdę Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Z drugim akcjonariuszem ZE PAK – Elektrimem – co do giełdowej ścieżki udało się porozumieć dopiero w połowie roku.

Dlaczego tak trudno sprzedać

Energetyka jest stosunkowo atrakcyjną branżą dla inwestorów. Dlaczego więc jej prywatyzacja w Polsce idzie tak opornie? Zdaniem Piotra Wiły, zastępcy dyrektora obszaru rynków kapitałowych Banku Zachodniego WBK, przyczyną tego, że fuzje i przejęcia, również te prywatyzacyjne, idą w polskiej energetyce niełatwo, jest rozbieżność między wycenami spółek a oczekiwaniami rządu. – Proponowane ceny uwzględniają m.in. potrzeby inwestycyjne oraz niepewność co do rentowności energetyki węglowej i często nie odpowiadają oczekiwaniom sprzedających. Wpływ na ocenę naszego rynku przez inwestorów ma też fakt, że poprawia się rentowność wielu spółek energetycznych na Zachodzie – podsumowuje Wiła.

 

[email protected]

Firmy
Kapitalizacja państwowych spółek mocno w górę
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Firmy
Zmiany w zarządzie Gremi Media
Firmy
PKP Cargo wypadło z torów
Firmy
Typy analityków DM BOŚ na 2026 rok. Które spółki polecają?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Firmy
Decora zwiększa sprzedaż na rynkach zagranicznych
Firmy
Vigo Photonics wchodzi w okres przyspieszonego wzrostu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama