Po słabym I półroczu, spowodowanym dewaluacją białoruskiego rubla, Asbis zaczął poprawiać wyniki finansowe w porównaniu z zeszłym rokiem. W III kwartale zarejestrowany na Cyprze, ale działający w Europie (głównie środkowo-wschodniej), Azji i Afryce dystrybutor sprzętu IT miał 359 mln USD obrotów (zmiana o 0,55 proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem) i 0,51 mln USD zysk netto. Rok wcześniej zarobek sięgnął 1,3 mln zł ale uwzględniał prawie 2 mln USD zysku z tytułu korzystnych zmian walutowych.
– Coraz lepiej zabezpieczamy się przed wahaniami kursów, mimo że prowadzimy biznes w 12 walutach – twierdzi Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny Asbisu. W III kwartale różnice kursowe również miały pozytywny wpływ na wyniki grupy ale rzędu ledwie 0,1 mln USD.
Narastająco Asbis miał 1,01 mld USD przychodów (rok wcześniej było to 957 mln USD) i 2,6 mln USD straty netto (minus 0,8 mln USD).
Zatrudniali, teraz zwalniają
Negatywnie na wyniki spółki w poprzednim kwartale wpływały koszty restrukturyzacji, m.in. odprawy dla zwalnianych pracowników. – Zbyt optymistycznie na początku roku uwzględnialiśmy perspektywy na kolejne kwartały i zatrudniliśmy sporo nowych osób, jak się okazało, na wyrost. Teraz rozstajemy się z nimi – wyjaśnia dyrektor. Twierdzi, że pozytywne efekty tych cięć będą już widoczne w wynikach za IV kwartał. Od początku roku z Asbisu odeszło już 260 osób.
Przedstawiciel dystrybutora pozytywnie ocenia bieżący kwartał. - Patrząc na marże wypracowane w październiku jestem spokojny o tegoroczną prognozę. Nie będziemy mieli kłopotów z jej wykonaniem – oświadcza. Plan (obniżony latem przez problemy na Białorusi) zakłada, że zysk netto wyniesie od 3 do 4,5 mln USD, a przychody między 1,6 a 1,65 mld USD. Sygnalizuje, że przychody mogą nieco odbiegać od deklarowanych ze względu na powodzie w Tajlandii, która jest wiodącym na świecie producentem procesorów komputerowych. Asbis jest ich największym sprzedawcą w naszym regionie Europy. – Mniejsza podaż powoduje, że ceny procesorów szybko rosną. Marże, jakie teraz osiągamy na ich sprzedaży są dwa razy większe niż wcześniej co będzie miało pozytywny wpływ na zyski za IV kwartał – wyjaśnia.