Inwestorzy docenili dobre wyniki Asbisu

Giełdowy dystrybutor sprzętu IT zarobił w I kwartale znacznie więcej niż prognozowali analitycy. Zysk netto sięgnął 2,25 mln USD,

Aktualizacja: 18.02.2017 23:42 Publikacja: 08.05.2012 14:05

Inwestorzy docenili dobre wyniki Asbisu

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Nawet 9,8 proc., do 2,69 zł, drożały we wtorek rano akcje cypryjskiego Asbisu w reakcji na dane finansowe spółki za I kwartał. W tym okresie zarejestrowany na Cyprze ale działający w całym regionie EMEA (Europa, Azja,Afryka) dystrybutor sprzętu IT miał 379 mln USD przychodów ze sprzedaży (8,5 proc. więcej niż rok wcześniej), 4,6 mln USD zysku operacyjnego (zmiana o 22,8 proc.) i 2,25 mln USD zysk netto (przyrost o 172 proc.). Rezultaty były daleko lepsze niż spodziewali się tego analitycy. Prognozy zakładały, że zarobek nie przekroczy 1,5 mln USD.

Koszty pod kontrolą

- Wzrostowi obrotów nie towarzyszył wzrost kosztów co przełożyło się na poprawę rentowności firmy – wyjaśnia Marios Christou, dyrektor finansowy Asbisu. Zwraca uwagę, że koszty sprzedaży pozostały na nie zmienionym poziomie a ogólnego zarządu zmniejszyły się rok do roku o prawie 6 proc. Koszty finansowe spadły o 14,8 proc. – Znacząco poprawiliśmy przepływy finansowe w spółce co zmniejszyło zapotrzebowanie na kapitał obrotowy i obniżyło koszty finansowania – twierdzi przedstawiciel Asbisu.

Dystrybutor skutecznie zabezpieczał się też przed wahaniami kursowymi co w przypadku spółki, która prowadzi biznes w kilkunastu walutach lokalnych ma szczególnie duże znaczenie. W przeszłości firma miała z tym spore problemy. – Rok temu w I kwartale zmiany walutowe zapewniły nam ponad 1,3 mln USD dodatkowego zysku. W tym roku nie mogliśmy liczyć na podobne profity a cały wynik został wypracowany metodami operacyjnymi z czego jesteśmy szczególnie dumni – mówi Christou. Przyznaje, że pozytywnie na rentowność spółki wpłynęły też problemy konkurentów. – Rynek dystrybucyjny oczyszcza się. Wypadają z niego najsłabsi gracze – wskazuje.

Rosja najważniejsza

Tradycyjnie najważniejszym rynkiem sprzedaży Asbisu były państwa b. ZSRR, które zapewniły 155 mln USD przychodów (wzrost o 7 proc.). Najszybciej rosnącym rynkiem był jednak Bliski Wschód i Afryka, gdzie tempo rozwoju sięgnęło 16,2 proc. (do 60,2 mln USD). Na znaczeniu zyskiwała też Polska, w której Asbis zrealizował prawie 9 mln USD sprzedaży. Była to możliwe dzięki wprowadzeniu do oferty smartfonów Samsunga (w Polsce Asbis oferuje tylko niektóre produkty ze swojego asortymentu).

Smartfony, według Christou, mogą stać się głównym motorem napędowym sprzedaży w kolejnych kwartałach. – To kolejny etap ewolucji rynku. Kiedyś wszyscy korzystali z komputerów stacjonarnych, potem z laptopów, netbookówi tabletów. Przyszłość należy jednak do smart fonów – uważa. Ujawnia, że niedawno Asbis podpisał umowę o dystrybucji Blackberry w Rosji. - Oczekujemy, że w ciągu roku od rozpoczęcia sprzedaży zanotujemy z tego tytułu 140-150 mln USD przychodów – zapowiada przedstawiciel Asbisu.

Zdradza, że spółka przygotowuje się do wypuszczenia na rynek własnych smartfonów pod marką Prestigio (jedna z dwóch, oprócz Canyon, marek własnych spółki). Deklaruje, że trafią na rynek na początku III kwartału. – Będę produkowane w tych samych fabrykach w Chinach co Apple czy HTC ale będą oczywiście sporo tańsze – oświadcza.

Marki własne to oczko w głowie spółki. W I kwartale zapewniły 6 proc. przychodów grupy ale aż 20 proc. zysków. W całym 2012 r. przychody z tego źródła mają sięgnąć 100 mln USD.

Prognoza Asbisu na cały rok zakłada wzrost sprzedaży do 1,55-1,65 mld USD (z 1,48 mld USD w 2011 r.) i zysku netto do 7,5-9,5 mln USD (z 5,66 mln USD). – Nie mamy powodów żeby zmieniać plany finansowe – zapewnia dyrektor finansowy. Przyznaje, że o rocznych wynikach zdecyduje ostatni kwartał. – II kwartał, ze względu na sezonowość będzie najsłabszy. Chcemy jednak zakończyć go na plusie – mówi.

Zaraz ruszy skup

Deklaruje, że Asbis niezwłocznie wróci do skupowania własnych akcji (przed publikacji danych kwartalnych obowiązywał spółkę tzw. okres zamknięty). Do tej pory firma skupiła 91 tys. papierów. Zgodnie z uchwałą z 21 grudnia ub.r. może zgromadzić do 1 mln akcji i wydać na ten cel do 0,5 mln USD. Kapitał zakładowy Asbisu dzieli się na 55,5 mln walorów.

Christou zapowiada, że spółka chce kontynuować politykę dywidendową. Walne zgromadzenie 24 maja zdecyduje o wypłaci blisko 40 proc. zeszłorocznego zysku na dywidendę. Wyniesie po 0,04 USD na akcję. – Chcemy wyrównać właścicielom brak dywidendy w poprzednich latach. Nasza dobra kondycja finansowa i pozytywne przepływy gotówkowe pozwalają nam na wypłacenie większej kwoty – wyjaśnia. Przypomina, że intencją spółki jest, żeby dywidenda była wyższa niż 20 proc. zysku.

Twierdzi, że Asbis konsekwentnie rozgląda się za obiektami do przejęcia. Deklaruje jednak, że spółka nie myśli o ekspansji geograficznej ale szuka wzmocnień na obecnych rynkach. – Ciężko jest znaleźć spółkę zdrową i jednocześnie tak tanią jak my – mówi. Oświadcza, że obecnie firma nie prowadzi rozmów w tym kierunku choć otrzymuje dużo ofert.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF