Polimex-Mostostal potrzebuje ponad 200 mln zł kapitału

Przedstawiciele budowlanej firmy przyznają, że jej przepływy pieniężne poprawią się zapewne dopiero w IV kwartale

Aktualizacja: 18.02.2017 23:25 Publikacja: 12.05.2012 01:03

Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu, informuje, że w tym roku grupa spodziewa się około 50 mln zł oszcz

Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu, informuje, że w tym roku grupa spodziewa się około 50 mln zł oszczędności w kosztach fot. L. Kamiński

Foto: Archiwum

Polimex-Mostostal szacuje, że musi sprzedać aktywa za 200 – 300 mln zł, by poprawić swoją płynność – wynika z wypowiedzi Konrada Jaskóły, prezesa budowlanej firmy. – Nasze zapotrzebowanie na kapitał zbliżone będzie raczej do dolnej granicy. Kluczowym punktem będzie przypadający na październik termin zapadalności drugiej transzy obligacji – mówi szef Polimeksu.

Połowa obligacji do wykupu

W lipcu spółka będzie musiała wykupić obligacje o łącznej wartości 100 mln zł. W październiku do wykupu będą papiery dłużne warte 194,5 mln zł. Wykup obligacji wartych 73 mln zł ma natomiast nastąpić w styczniu 2013 r. – Będziemy chcieli zrolować część zadłużenia. Liczymy na to, że uda nam się to zrobić z papierami wartymi około 167,5 mln zł – mówi prezes Jaskóła.

Przepływy rozczarowały

W I kwartale Polimex miał 1,03 mld zł przychodów ze sprzedaży i 17 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. – Wyniki Polimeksu okazały się lepsze od oczekiwań, głównie za sprawą dobrej rentowności kontraktów infrastrukturalnych i zysków podatkowych. Negatywny wpływ wywarła natomiast słaba rentowność w budownictwie energetycznym oraz ujemne różnice kursowe – komentuje Andrzej Bernatowicz z DM?IDMSA. – Wyniki grupy były ogólnie dobre. Inwestorzy większą wagę przykładają jednak teraz do przepływów pieniężnych, a te były słabe. Rynek mógł się tego jednak częściowo spodziewać w związku z tym, że na koniec 2011 r. było dużo przeterminowanych zobowiązań – dodaje.

Uwagę na przepływy zwraca również Adrian Kyrcz z DM BZ WBK. – Dużym problemem spółki wciąż są przepływy pieniężne z działalności operacyjnej. W I kwartale, za sprawą spłaty zobowiązań wobec podwykonawców, wyniosły one 0,5 mld zł poniżej zera. W efekcie wskaźnik dług netto/EBITDA wzrósł z 2,7 na koniec 2011 r. do ponad 4 na koniec I kwartału – komentuje. – Ten poziom należy uznać za wysoki. Spółka cały czas musi ponadto zmagać się z koniecznością rolowania lub spłaty obligacji – dodaje.

Tadeusz Kiernożycki, dyrektor finansowy Polimeksu, przyznaje, że w umowach kredytowych spółka ma zapisany maksymalny wskaźnik dług netto/EBITDA na poziomie 4. Zaznacza, że jedynym problemem wynikającym z jego przekroczenia będzie jednak wyłącznie wzrost kosztów kredytów. Przedstawiciel Polimeksu informuje, że niekorzystny trend w przepływach pieniężnych odwróci się prawdopodobnie dopiero w IV kwartale.

Szansa na Kozienice?

W portfelu zleceń grupy znajdują się umowy o łącznej wartości 11,4 mld zł. Firma walczy obecnie m.in. o wart 5 mld zł netto kontrakt na budowę bloku w Elektrowni?Kozienice.

– Zaproponowaliśmy wprawdzie wyższą cenę, ale nasza oferta została oceniona wyżej, gdyż korzystniejsza była nasza oferta techniczna – mówi Jaskóła.?Dodaje, że z nieoficjalnych informacji wynika, że komisja przetargowa może ogłosić wyniki wcześniej niż pod koniec maja.

[email protected]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?