Mennica Polska: Budujemy własną sieć

Rozmowa z Grzegorzem Zambrzyckim, pełniącym obowiązki prezesa Mennicy Polskiej.

Aktualizacja: 19.02.2017 06:48 Publikacja: 14.06.2012 13:00

Mennica Polska: Budujemy własną sieć

Foto: Archiwum

Pod koniec maja przejął pan kierowanie Mennicą. Czy może pan już powiedzieć, jaką strategię rozwoju obierze firma?

Mennica ma bardzo mocne notowania na rynkach numizmatycznym, złota inwestycyjnego oraz płatności elektronicznych. Na pewno bardzo dynamicznie będziemy rozwijać naszą pozycję w obszarze złota inwestycyjnego oraz produktów finansowych opartych na złocie. Jesteśmy jedynym producentem sztabek w Polsce i ich największym dystrybutorem. Będziemy umacniać naszą pozycję w dystrybucji złota przez rozwijanie współpracy z instytucjami finansowymi, np. bankami. Kończymy też prace nad uruchomieniem platformy handlowej, czyli jednolitego systemu informatycznego dla naszych partnerów. Chciałbym też, aby oprócz złota inwestycyjnego w postaci fizycznej Mennica wprowadziła na rynek także produkty finansowe oparte na złocie, jak certyfikaty.

Ponadto położymy nacisk na zwiększenie sprzedaży produktów numizmatycznych i gadżetowych w detalu, bo marże są wyższe w porównaniu ze sprzedażą hurtową. W tym celu uruchomimy własne salony sprzedaży w największych miastach. Oprócz wyrobów menniczych znajdą się także produkowane wyłącznie dla nas wyroby o charakterze eleganckiego prezentu czy gadżetu.

Pana poprzednik mówił, że w tym roku skonsolidowane przychody mogą przebić 2 mld zł. II kwartał jest prawie za nami. Czy taki pułap jest realny do osiągnięcia?

Nie podajemy prognoz, ale proszę przejrzeć wyniki za I ?kwartał, odpowiedź nasuwa się sama (przychody wyniosły wówczas 615 mln zł).

W I kwartale Mennica sprzedała osobom fizycznym 400 kg złota wobec około 180 kg rok wcześniej. Jaki poziom uda się uzyskać w skali całego roku?

Nie chcę szacować ani wielkości rynku w 2012 r., ani prognozować sprzedaży złota naszej grupy. Biorąc pod uwagę zmienność tego rynku, byłoby to niepoważne. Sprzedaż Mennicy i Mennicy Metale Szlachetne jest wielokrotnie większa niż wielkości podawane przez konkurentów.

W ostatnich latach o kilkadziesiąt procent spadła sprzedaż polskich monet kolekcjonerskich – to efekt zmiany systemu dystrybucji monet (wprowadzenie przez NBP systemu Kolekcjoner). Jakie są możliwości rozwoju tego segmentu Mennicy?

Ostatnia emisja monet na  Euro 2012, która była realizowana poza systemem Kolekcjoner, rozeszła się w ponad 100 tys. egzemplarzy różnego typu złotych i srebrnych monet. To wynik lepszy, niż średnie nakłady srebrnych monet emitowanych przed wprowadzeniem Kolekcjonera. Dobry temat monet, dobrze promowany, w dostępnym dla każdego systemie dystrybucji wykazał, że bez problemu można sprzedać nawet duże emisje. W systemie aukcji internetowych nie jest to możliwe.

Czy będziecie zatem namawiać NBP do zmiany systemu dystrybucji monet?

To kompetencje NBP. W naszej ocenie zdecydowana większość rynku kolekcjonerskiego jest obecnie zajęta przez firmy, które udają mennice i sprzedają zagraniczne monety albo żetoniki. Te firmy wygrywają z polskimi monetami kolekcjonerskimi nie jakością i ceną, ale łatwością dostępu i agresywną promocją. Każdy wyrób odpowiednio sprzedawany i wsparty działaniami marketingowymi sprzedaje się w ilościach wielokrotnie wyższych niż wyroby niepromowane.

Mennica jest też operatorem kart elektronicznych służących głównie jako nośniki biletów za przejazd komunikacją, w kilku miastach Polski. Czy jest możliwość zwiększenia rentowności tego pionu?

Projekty z obszaru karty miejskiej są przewidziane na wiele lat, czasem nawet na kilkanaście. Okres pierwszych kilku lat od podpisania umów to czas wdrożenia systemu, w którym rzecz jasna ponosi się koszty inwestycji. Zyski pojawiają się później. W tym roku pion płatności elektronicznych nie zwiększy znacząco rentowności, ale działania, jakie planujemy, powinny odnieść zamierzony skutek w kolejnych latach.

Co z planami deweloperskimi? Planujecie postawienie biurowców w centrum Warszawy, kupiliście też 27 ha gruntów od FSO na Żeraniu.

Działka w centrum przy ul. Pereca ma aktualnie wydane warunki zabudowy. Rozważamy budowę biurowca-wieży oraz niższych budynków. Ze względu na skalę przedsięwzięć nie będziemy realizować tej inwestycji sami. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami z branży deweloperskiej.

W przypadku nieruchomości po FSO prowadzone są prace przygotowawcze do inwestycji, która byłaby realizowana w dalszej przyszłości. Obejmują one sporządzenie tzw. masterplanu, skablowaniu napowietrznych linii energetycznych (zakopania przewodów energetycznych) i skomunikowania działki z ul. Jagiellońską. Już wyrównaliśmy teren i okresowo wynajmujemy nieruchomość na parkingi i inne cele.

CV

Grzegorz Zambrzycki

pracuje w Mennicy od sierpnia 2011 r., kiedy został członkiem zarządu ds. handlu i marketingu. W maju br. zastąpił prezesa Tadeusza Steckiewicza (na razie jako p.o.). Wcześniej był m.in. prezesem paliwowego koncernu J&S Energy, pracował też w KPMG Polska. Jest absolwentem SGGW, ma dyplom MBA University of Bristol and Ecole Nationale des Ponts et Chaussees.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?