PBG. Wiśniewski już nie jest prezesem

PBG. Firma nadal liczy na pozyskanie inwestora

Aktualizacja: 19.02.2017 04:57 Publikacja: 29.06.2012 01:01

Jerzy Wiśniewski, były prezes PBG fot. S. Łaszewski

Jerzy Wiśniewski, były prezes PBG fot. S. Łaszewski

Foto: Archiwum

Jerzy Wiśniewski zrezygnował ze stanowiska prezesa PBG, a Przemysław Szkudlarczyk z funkcji wiceprezesa. Obydwaj przejdą do nadzoru, gdzie zastąpią Piotra Bienia i Andreasa Madeja, którzy złożyli rezygnacje. Pierwsze posiedzenie rady w zmienionym składzie odbędzie się dzisiaj. W jego trakcie podjęte zapewne zostaną decyzje o uzupełnieniu zarządu.

Jak zmiany kadrowe w PBG oceniają analitycy? – Rezygnacja prezesa i wiceprezesa PBG może być elementem rozmów prowadzonych z wierzycielami. Być może ta zmiana została wymuszona przez obligatariuszy i banki – zastanawia się Robert Maj z KBC Securities. – Sytuacja, w jakiej znajduje się grupa PBG, sprzyja wprowadzaniu zmian personalnych. Większy wpływ na spółkę mają teraz również inwestorzy finansowi i chyba z tego korzystają – dodaje.

Inny analityk mówi, że fundusze już od dłuższego czasu nie miały zaufania do prezesa budowlanej firmy.?Jego zdaniem presja na zmiany w zarządzie mogła pochodzić również ze strony banków.

O nastawieniu funduszy do prezesa PBG świadczy wczorajsze głosowanie nad absolutorium z wykonania obowiązków w 2011 r. Zgodnie z prawem prezes nie brał udziału w tym głosowaniu. Absolutorium nie uzyskał, o czym zdecydowały wstrzymujące się głosy ING OFE. Za przyznaniem mu absolutorium oddano 20,51 proc. głosów. Pozostali głosujący wstrzymali się.

Wiśniewski poinformował wczoraj, że kontynuowane są rozmowy z potencjalnym inwestorem strategicznym. – Jeśli wejdzie on do spółki, to układ bardzo szybko się ziści i zostanie zawarty na lepszych warunkach dla wierzycieli – powiedział.

Analitycy są jednak sceptyczni. – Szanse na pozyskanie inwestora strategicznego wydają się bardzo nikłe. Kluczową sprawą jest zapewnienie firmie kapitału obrotowego niezbędnego do realizacji kontraktów. Czynnikiem, który w dużej mierze może mieć wpływ na powodzenie układu, będzie zachowanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i to, czy zgodzi się na zwiększenie budżetów na kontraktach – mówi Robert Maj. – Nie sądzę bowiem, że znajdzie się ktoś, kto wyda kilkaset milionów złotych na finansowanie kapitału obrotowego PBG bez gwarancji uniknięcia kar i bez urealnienia kosztorysów na kontraktach – dodaje.

Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił