Acron walczy o Tarnów i składa kolejne obietnice.

Przedstawiciele Skarbu Państwa, który posiada 32,05 proc. akcji Azotów Tarnów, nie zmienili zdania w sprawie sprzedaży posiadanego przez siebie pakietu rosyjskiej grupie Acron.

Aktualizacja: 19.02.2017 04:25 Publikacja: 30.06.2012 06:00

Wiaczesław Mosze Kantor, główny akcjonariusz Acronu, jest gotów podnieść cenę w wezwaniu na ZA Tarnó

Wiaczesław Mosze Kantor, główny akcjonariusz Acronu, jest gotów podnieść cenę w wezwaniu na ZA Tarnów i dać szereg gwarancji, m.in. dotyczących zwiększania zatrudnienia i stymulowania wzrostu płac. Jest przeciwny rozwadnianiu kapitału spółki. fot. K. Kamiński

Foto: Archiwum

Inwestor ogłosił wezwanie w połowie maja, oferując 36 zł za papier chemicznej spółki.

Mimo to główny akcjonariusz rosyjskiego holdingu, Wiaczesław Mosze Kantor, zapowiada, że będzie kontynuował wezwanie, dopóki będzie widział, że transakcja jest korzystna dla obu stron i dla innych akcjonariuszy. O determinacji rosyjskiego inwestora świadczy wydłużenie terminu zapisów do 13 lipca. To już trzeci raz, kiedy przesunięto datę zamknięcia subskrypcji. – Mamy niekończącą się cierpliwość. Nic nie znaczy dla nas to, że będziemy czekać tydzień czy trzy dłużej – powiedział „Parkietowi" senior rodu.

Kantor sugeruje też, że jest gotowy podnieść cenę. – Jesteśmy gotowi do przedyskutowania każdego tematu z inwestorami, nawet tego dotyczącego ceny oferowanej w wezwaniu. Jedyne, czego potrzebujemy, to demonstracji dobrej woli – mówi. Nie ujawnia jednak ceny, którą byłby skłonny zapłacić za papiery Tarnowa.

Czy jego zdaniem resort skarbu, od którego zależy powodzenie transakcji, takiej woli nie wykazuje? Kantor twierdzi, że jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, że coś stoi za odpowiedziami Skarbu Państwa. – Podczas ostatniej wizyty spotkaliśmy się z ministrem Mikołajem Budzanowskim. To było bardzo konstruktywne spotkanie. Zaprezentowaliśmy wszystkie argumenty, dlaczego konsolidacja Acronu i Tarnowa jest pozytywna dla obu stron. Opowiadaliśmy o dużej skali synergii – twierdzi Kantor. Zaznacza, że po tym spotkaniu czuje się bliższy zakończenia wezwania sukcesem.

Jego zdaniem rząd powinien podejść do tego tematu bez politycznych uprzedzeń. Uważa, że jego przedstawiciele potrzebują więcej czasu, by zrozumieć, jak korzystna jest to oferta. Zaznacza, że jako inwestor strategiczny jest gotów do przyjęcia na siebie rozmaitych zobowiązań. Gwarancje objąć mają także zatrudnionych w Tarnowie. – Możemy zadeklarować, że ich liczba nawet się zwiększy i będziemy stymulować wzrost płac – obiecuje Kantor.

Nie podoba mu się natomiast projekt uchwały zarządu na najbliższe walne zgromadzenie mówiący o rozwodnieniu kapitału. – Będziemy głosować negatywnie i namawiamy wszystkich akcjonariuszy, by przyszli i wyrazili swój stosunek do tego projektu. Naszym zdaniem byłby to krok w niewłaściwą stronę dla spółki – ocenia Kantor. Według niego planowana emisja, która ma na celu odstraszenie potencjalnych inwestorów, obniży też wartość przedsiębiorstwa.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?