O 24 proc., do 12,1 1 zł, zdrożały wczoraj akcje CEDC, wicelidera polskiego rynku wódki i jej największego producenta w Rosji. Kurs wzrósł, kiedy spółka poinformowała o zmianie zapisów sojuszu strategicznego z Russian Standard, do którego należy 16,4 proc. jej akcji. Podała też, że z funkcji prezesa i przewodniczącego rady dyrektorów zrezygnował William Carey, założyciel CEDC. Na czele firmy stanął tymczasowo David Bailey, jeden z dyrektorów spółki. Przewodniczącym rady został zaś Roustam Tariko, właściciel Russian Standard.
– Rynek przyjął pozytywnie informacje o tym, że Russian Standard jest zdeterminowany, aby być strategicznym inwestorem w CEDC – komentuje Andrzej Knigawka, analityk ING Securities. – Istniało ryzyko, że z powodu konieczności korekty raportów wycofa się lub będzie chciał przeczekać – dodaje. Knigawka zwraca też uwagę, że rezygnacja Careya może oznaczać, że nowe warunki sojuszu z Russian Standard były dla niego nie do zaakceptowania.
Spółka podała, że Carey zgodził się pełnić funkcję konsultanta w okresie przejściowym.
CEDC wyemituje dla Russian Standard do 10 mln nowych akcji. Pierwsza transza trzech milionów papierów trafi do niego w najbliższym czasie (udziały Russian Standard w producencie wódki zwiększą się dzięki temu do ok. 20 proc.). Kolejne pięć milionów akcji inwestor otrzyma po wyrażeniu na to zgody przez walne zgromadzenie akcjonariuszy. Na dwa ostatnie miliony walorów poczeka do I kwartału 2013 r. W sumie dzięki wszystkim tym transakcjom udziały Russian Standard w CEDC urosną do 26?proc.
CEDC zgodziło się też na to, aby Tariko kupił akcje na wolnym rynku. Wiąże się to ze zniesieniem dla niego mechanizmu zatrutej pigułki (chodzi w nim o to, że jeżeli w firmie pojawi się inwestor z pakietem ponad 10?proc. akcji, który nie będzie chciał współpracować z radą dyrektorów CEDC, dojdzie do podwyższenia kapitału, aby ograniczyć jego udział).