- Prezes PKN Orlen, Jacek Krawiec, chce złożyć rezygnację z zajmowanego stanowiska do końca tego tygodnia - dowiedział się „Parkiet" w dwóch niezależnych źródłach. Według jednego z naszych rozmówców szef koncernu zdaje sobie sprawę, że jego dni na stanowisku prezesa są policzone, dlatego chce uprzedzić działania ministra skarbu. - Jeszcze w tym tygodniu ma się zebrać w tym celu rada nadzorcza Orlenu - informuje drugi nasz rozmówca, dodając, że "prezes od kilku dni, podczas świątecznych spotkań żegna się już ze współpracownikami".
Istotnym motywem podjęcia decyzji o rezygnacji ma być też uchwalona ustawa o podatku od odpraw. W jej myśl od Nowego Roku odprawy członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa będą opodatkowane 70-proc. daniną. Aby jej nie podlegać Krawiec ma złożyć rezygnację przed wejściem ustawy w życie.
Z raportu rocznego wynika, że wynagrodzenia i inne świadczenia Krawca wyniosły w ubiegłym roku w PKN Orlen prawie 1,7 mln zł. Do tego należy dodać premię, która przekroczyła 1,2 mln zł. W 2013 r. Krawiec zainkasował 1,5 mln zł wynagrodzenia i innych świadczeń oraz ponad 1,4 mln zł premii.
W raporcie rocznym za 2014 r. napisano, że umowy podpisane z członkami zarządu PKN Orlen przewidują wypłatę wynagrodzenia w przypadku rozwiązania umowy na skutek odwołania z zajmowanego stanowiska. Wynagrodzenie w takim przypadku wynosi sześcio- lub dwunastokrotność miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Rada nadzorcza może wyrazić zgodę na stosowanie tych postanowień również w przypadku rezygnacji członka zarządu z zajmowanych funkcji.
Ponadto członkowie zarządu PKN Orlen zobowiązani są przez okres 6 lub 12 miesięcy, licząc od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy, do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej. W tym okresie uprawnieni są do otrzymywania odszkodowania w wysokości sześcio- lub dwunastokrotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, płatnego w równych ratach miesięcznych. Rada może ich zwolnić z tego obowiązku lub skrócić czas jego stosowania. Wówczas dodatkowe wynagrodzenie nie należy się lub należy proporcjonalnie do czasu obowiązywania zakazu konkurencji.