Wniosek o otwarcie postępowania układowego na podstawie przepisów Prawa restrukturyzacyjnego został złożony do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód. Biomed-Lublin pod koniec grudnia 2015 r. złożył również wniosek do Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) o wyrażenie indywidualnej zgody na przedłużenie okresu realizacji oraz przedłużenie okresu ponoszenia wydatków kwalifikowanych projektów, realizowanych w ramach dotacji ze środków europejskich. Powodem złożenia wniosku były przedłużające się negocjacje w sprawie pozyskania finansowania na budowę fabryki frakcjonowania osocza w Mielcu. Okres rozliczania wydatków kwalifikowanych przypadał na koniec 2015 r.
"Wobec powzięcia informacji z PARP w dniu 11 stycznia 2016 r. o negatywnym rozpatrzeniu wniosku o przedłużenie okresu ponoszenia wydatków kwalifikowanych oraz aktualnym braku możliwości rozliczenia otrzymanych w ramach ww. dotacji zaliczek w łącznej kwocie 30 mln zł, a nadto w perspektywie aktualnego braku możliwości odzyskania dodatkowo zaangażowanych w inwestycję w Mielcu środków obrotowych w kwocie 6,8 mln zł, skutkujących brakiem płynności finansowej i zagrażających niewypłacalnością, emitent uznał, iż ziściły się ustawowe przesłanki do złożenia wniosku o otwarcie postępowania układowego" - czytamy w komunikacie spółki.
W środę o godz. 9,30 akcje Biomedu drożały o 4,2 proc. do 1,5 zł. Od początku roku kapitalizacja spółki zmniejszyła się jednak o prawie 30 proc. i wynosi obecnie 66 mln zł.