Fortum widzi potencjał naszego rynku sprzedaży

Nowy właściciel Duonu w niedługim czasie podejmie decyzję o dalszej obecności tej spółki na warszawskim parkiecie lub o jej delistingu.

Publikacja: 05.04.2016 06:00

Fortum widzi potencjał naszego rynku sprzedaży

Foto: GG Parkiet

– Obecnie zastanawiamy się nad różnymi opcjami. Decyzję w tej sprawie będziemy podejmować w ciągu trzech–czterech miesięcy – powiedział Matti Saario, wiceprezes ds. klientów w Fortum.

Finowie zostali właścicielem polskiej spółki w wyniku wezwania na GPW. Za pakiet 93,35 proc. kupiony od akcjonariuszy, którzy na nie odpowiedzieli, zapłacili 431 mln zł.

Perspektywiczny rynek

Jak zaznaczył Saario, Duon nie był jedyną badaną na polskim rynku spółką zajmującą się handlem gazem i energią. Nie chciał jednak ujawniać nazw pozostałych ani komentować informacji, jakoby Fortum badało także Energię dla firm pod kątem ewentualnej akwizycji. – Duon okazał się najlepszy ze względu na duże doświadczenie na rynku sprzedaży, zwłaszcza w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw, a także kompetentną kadrę zarządzającą – tłumaczył wiceszef Fortum.

Finowie nie ujawniają na razie celów strategicznych związanych z wejściem na polski rynek. Uważają go jednak za bardzo perspektywiczny m.in. ze względu na jego wielkość (ok. 17 mln klientów, w tym 15 mln gospodarstw domowych), a także ograniczoną konkurencję wynikającą z wczesnej fazy liberalizacji. – Chociaż proces zmian sprzedawcy energii w Polsce nie jest dziś powszechny, to jednak liczba klientów, którzy się na to decydują, stale rośnie. Dlatego warto być na tym rynku już teraz, by się z nim zapoznać – mówił Saario.

Z danych URE wynika, że od połowy 2007 r. do końca 2015 r. na zmianę sprzedawcy energii zdecydowało się niewiele ponad 3 proc. uprawnionych do tego. Na rynku gazu było to niespełna 30,7 tys. podmiotów od 2011 r. I to właśnie na rynku błękitnego paliwa oraz jego łączonej sprzedaży z prądem (w ramach tzw. oferty dual fuel) – zdaniem ekspertów – rozgrywać się będzie teraz rywalizacja między spółkami obrotu.

Dla porównania w krajach nordyckich skala zmian sprzedawcy oscyluje wokół 10–15 proc. i nadal rośnie.

Rozwój oferty

Saario nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Fortum będzie dążył do zrównoważenia oferty Duonu, który dziś handluje głównie gazem i ma na tym polu niezłe wyniki.

Tylko w ub.r. giełdowa spółka sprzedała trzykrotnie więcej (ok. 2,1 TWh) błękitnego paliwa niż w 2014 r., a liczba jego odbiorców powiększyła się z 966 do 3700.

Na pewno widać zwrot w kierunku klientów indywidualnych, w których do tej pory Duon nie celował. Bo ze względu na utrzymywanie przed URE taryf nie pozwala ona takim spółkom osiągać satysfakcjonującej marży. – Dziś ta grupa nie wydaje się atrakcyjna. Ale sytuacja zmieni się wraz z postępującą liberalizacją rynku i rozwijaniem sieci inteligentnych, które pozwolą na tworzenie ofert w zakresie zarządzania zużyciem energii – stwierdził Saario.

Tymczasem Fortum – jak wcześniej Duon – stawia na rozwój oferty dla klientów biznesowych z najbardziej zyskownego segmentu MŚP. – Chcemy przenosić na polski grunt doświadczenia z Finlandii, Szwecji i Norwegii, gdzie obsługujemy 1,3 mln klientów i zajmujemy pierwsze miejsce z 12-proc. udziałem w rynku – zaznacza wiceszef Fortum.

Jako przykład takiego rozwiązania, które jest obecnie proponowane tamtejszym odbiorcom, podał rozwiązania o nazwie My Fortum (aplikacja pozwalająca monitorować zużycie energii) oraz Fortum Fiksu (automatyczne włączanie ogrzewania w godzinach, kiedy energia jest najtańsza).

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?