Transfer tego kalibru świadczy o tym, że Copernicus ma pomysł na rozszerzenie biznesu. – Chcemy rozwinąć działalność w dwóch obszarach. Pierwszy to analiza ryzyka kredytowego emitentów obligacji korporacyjnych – mówi Marek Witkowski, prezes Copernicus Securities. – Wyspecjalizowaliśmy się w emisjach tego typu papierów i chcemy zacząć udostępniać naszym klientom raporty analityczne, w których będziemy wyceniać ryzyko kredytowe pojedynczych spółek na tle sektorowym. Wskażemy w nich, w których branżach naszym zdaniem spready (marże obligacji – red.) są już za niskie, a w których mają jeszcze potencjał do spadku – wymienia Witkowski.

Flawiusz Pawluk to jednak przede wszystkim specjalista od rynku akcji – te jego kompetencje Copernicus też zamierza wykorzystać. – Flawiusz specjalizuje się w branży paliwowej i energetycznej. Nie widzimy jednak większego sensu w wydawaniu kolejnych rekomendacji dla największych spółek z GPW. Chcemy za to przygotowywać dla naszych klientów raporty zawierające całe koncepcje tradingowe – zapowiada Witkowski.

Jeden taki raport Copernicus już przygotował. Wskazuje w nim na słabe perspektywy spółek paliwowych w długim terminie w związku z dynamicznym rozwojem segmentu aut elektrycznych. – W Amsterdamie 70 proc. taksówek to samochody Tesli, a pracownicy dużych firm holenderskich dostają za darmo elektryczne auta z ładowarkami i jedynymi kosztami, które muszą w związku z tym ponieść, są koszty eksploatacji. To efekty programu dotowania samochodów elektrycznych przez holenderski rząd – wymienia Witkowski.

„To, co planuje osiągnąć Tesla w ciągu najbliższych dwóch lat, jest porównywalne jedynie z osiągnięciami Forda, jeśli chodzi o pierwszą produkcję seryjną samochodów Ford T" – ocenia Pawluk we wspomnianym raporcie.

Nowego analityka Copernicusa będzie wspierał Marcin Mróz, główny ekonomista Grupy Copernicus.