W związku z tym, że w dniu wydania rekomendacji płacono za nie na giełdzie 71,69 zł podwyższyli zalecenie dla spółki do „trzymaj" ze "sprzedaj". Na zamknięciu wtorkowej sesji rynek wyceniał akcje spółki po około 69,87 zł.

W ocenie autorów rekomendacji pogorszenie wyników w br. w segmencie nawozowym zostanie zniwelowane silniejszą EBITDA w segmencie chemia, skutkując wypłaszczeniem wyników rok do roku. - Mimo przejściowego spowolnienia dynamiki poprawy wyników uważamy, iż w średnim terminie po zakończeniu procesu inwestycyjnego wyniki grupy ulegną poprawie – uważają analitycy brokera. Oceniają, że 2016 rok dla segmentu nawozowego będzie trudny w związku z rosnącą presją na ceny oraz ryzykiem wzrostu cen gazu w drugiej połowie 2016 r. Inne czynniki niesprzyjające to wzrost konkurencji na rynku polskim i brak perspektyw odnośnie wzrostu notowań zbóż. Sytuacja w segmencie tworzyw pozostanie natomiast bez zmian.

- W segmencie tworzyw nadal dominuje nadpodaż produktów związana ze wzrostem mocy produkcyjnych na świecie zarówno kaprolaktamu, jak i poliamidu. Ukończenie inwestycji Poliamid II w Tarnowie daje szansę na poprawę wyników od 2017 r. w związku z odejściem od sprzedaży kaprolaktamu na rzecz wzrostu sprzedaży poliamidów (o 80 tys. ton) - wskazują.

Segment chemia będzie z kolei wsparty notowaniami melaminy - jej notowania nadal są w trendzie wzrostowym.

Prognoza analityków DM PKO BP zakłada, że w tym roku zysk netto Grupy Azoty wyniesie 581 mln zł przy przychodach sięgających 9,8 mld zł. W 2017 roku zysk netto obniży się do 540 mln zł, a sprzedaż zwiększy się do 10,2 mld zł.