Producent aluminium z przetopu złomu spodziewa się w II kwartale o 25 proc. gorszego znormalizowanego zysku skonsolidowanego niż w I kwartale. Wtedy grupa raportowała 18,1 mln zł czystego zarobku i było to o 37 proc. mniej niż rok wcześniej. Spółka tłumaczy to niekorzystną relacją między cenami zakupu złomów aluminiowych a cenami sprzedaży wtórnych aluminiowych stopów odlewniczych. Dodatkowo presja na marże obejmuje już wszystkie wyroby Alumetalu – dotychczas dotyczyła w większości stopów standardowych.
- Rynek automotive ciągle wydaje się silny, poziom rejestracji utrzymuje tendencję wzrostową – w I półroczu rejestracje samochodów osobowych w Unii Europejskiej wzrosły o 4,7 proc. rok do roku – mówi cytowany w komunikacie Szymon Adamczyk, prezes Alumetalu. - Mamy do czynienia z czwartym w naszej piętnastoletniej historii okresem tak dużej presji na marże. Warto jednak wspomnieć, że po kilku kwartałach niższych zysków przychodziły okresy wysokiej rentowności i bardzo dobrych wyników finansowych. Ostatnio z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w 2013 r. – dodaje.
W kwietniu 2013 r. marża bazowa dla stopu 226 (różnica między ceną zakupu złomu a ceną sprzedaży stopu) wynosiła 193 euro na tonę, a po trzech miesiącach 358 euro. W maju 2015 r. było to 480 euro, a w czerwcu br. 285 euro. W maju, kiedy spółka prezentowała wyniki za I kwartał br., prezes mówił o obserwowanym wzroście marż po okresie spadków. - Trudno jednak przewidzieć, w którą stronę pójdzie wykres. Wzrost marż w ostatnim czasie był szybki, co może oznaczać, że należy się liczyć z ryzykiem pewnej korekty – przestrzegał Adamczyk.