Do transakcji ma dojść jeszcze w III kwartale. Plan emisji ogłosił podczas spotkania z pracownikami i mediami Jarosław Królewski, założyciel Synerise, znany również jako jeden z inwestorów w Wiśle Kraków, którzy uratowali klub od bankructwa.
Kto będzie inwestorem? Tego na razie spółka nie zdradza. Wiadomo, że chodzi o fundusz, który posiada globalne inwestycje, spoza obecnego akcjonariatu. Królewski zapowiada, że transakcja sięgnie 10 mln zł, a to z kolei ma sprawić, że innowacyjna firma, specjalizująca się we wdrażaniu rozwiązań opartych na technologii sztucznej inteligencji (AI) i analityce danych big data, będzie wyceniana na poziomie 260 mln zł (cena emisji).
Do tej pory, od 2013 r., spółka, której klientami są m.in. Żabka, mBank czy Orange, pozyskała około 65 mln zł. Jeszcze w 2014 r. w tzw. rundzie seed (z ang. zalążkowej) startup otrzymał 300 tys. zł m.in. od Fundusz Zalążkowego Krakowskiego Parku Technologicznego. Kolejne pieniądze wpłynęły do firmy w latach 2015–2016. Satus Venture zainwestował 1,87 mln zł. Największe dotąd rundy miały miejsce w ostatnich czterech latach. W okresie 2016–2017 Synerise pozyskał od aniołów biznesu 19 mln zł, z kolei w latach 2018–2019 z emisji prywatnej 42 mln zł (odbierającym emisję był sam Królewski).
Część inwestorów wyszła całościowo lub częściowo już z firmy Jarosława Królewskiego (m.in. inwestorzy mniejszościowy, FZ KPT i Satus). Zwrot z inwestycji to łącznie 34 mln zł. Firma za 2018 r. zaraportowała 28,2 mln zł straty. Przychody Synerise szybko jednak rosną. W 2017 r. wyniosły 1,06 mln zł, w ub. r. 2,85 mln zł. Ten rok przyniesie duże zmiany. – Miesięcznie generujemy już prawie 1 mln zł obrotu netto, a ta kwota stale ale w sposób nie sztucznie wymuszony będzie rosnąć – podkreśla Jarosław Królewski.
Spółka również sporo inwestuje. W br. ma to być kwota rzędu 30–40 mln zł.