Dystrybutor stali pokazał szacunkowe wyniki po I półroczu, które było szczególnie dobre dla branży. Jak podkreślił zarząd, głównym czynnikiem wspierającym wyniki był duży skok cen wyrobów hutniczych.
– Dynamiczny wzrost wyników wypracowanych w I półroczu jest efektem trwającej dobrej koniunktury na rynku wyrobów hutniczych, czyli wzrostu rok do roku popytu na stal, a przede wszystkim niespotykanego wzrostu cen wyrobów hutniczych, obserwowanego od grudnia 2020 r. Rosnące ceny (przy znacznej ilości towaru zakupionego przed lub w początkowym okresie wzrostu cen) pozwoliły nam zrealizować wyższe marże handlowe, dzięki czemu podskoczyły EBITDA i wynik netto – stwierdził zarząd Stalprofilu.
W I półroczu spółka z Dąbrowy Górniczej osiągnęła 439,1 mln zł przychodów, o 21,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Zysk brutto zwiększył się o 262,2 proc., do 96,7 mln zł, wynik EBITDA poszybował w górę o 558,1 proc., do 72,3 mln zł, a zysk netto – o 649,9 proc., do 55,5 mln zł.
Jak podkreśla zarząd Stalprofilu, trudno ocenić, czy korzystny trend z pierwszych sześciu miesięcy potrwa przez dalszą część roku. Największego ryzyka spółka upatruje m.in. w spadku popytu czy zmianach kosztów surowców jak m.in. rudy żelaza czy węgiel koksujący. Problemem mogą okazać się także rosnące koszty energii oraz emisji CO2.