Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego GPW zdecydowała się przesunąć wdrożenie systemu WATS?
- Jakie były rezultaty testów przeprowadzonych przed podjęciem decyzji o opóźnieniu?
- Jakie zidentyfikowano obszary do poprawy w systemie WATS po testach?
- Jakie działania zostaną podjęte w kontekście ustalenia nowego harmonogramu wdrożenia systemu WATS?
Według ostatniego harmonogramu, start systemu był zaplanowany na 10 listopada. W ostatnich tygodniach wiara rynku w dotrzymanie tego terminu topniała w oczach, a maklerzy zaczęli mówić wprost, że szanse na bezpieczny start w terminie są praktycznie nierealne. – Jesteśmy w stałym kontakcie z GPW. Rozmawiamy, usuwamy błędy, weryfikujemy poziom zaawansowania prac. Widać zrozumienie po obu stronach, ale bezpieczne wdrożenie systemu w listopadzie wydaje się po prostu nierealne. Uważam, że potrzebujemy około sześciu miesięcy od zamrożenia systemu na to, by faktycznie rzetelnie przeprowadzić testy. Problem w tym, że nadal ciężko jest mówić o zamrożeniu systemu. Dostawcy oprogramowania wskazują, że zrealizują swoje zadania na początku października. Teoretycznie więc dopiero w listopadzie będziemy naprawdę gotowi do wszystkich testów – można było ostatnio usłyszeć w branży maklerskiej.
Sama GPW jednak dawała sobie czas na decyzję. W sobotę odbył się oficjalny test z wszystkimi członkami GPW. – Prowadzimy testy, widzimy zaangażowanie rynku, z którym prowadzimy dialog. Tylko dobrze przetestowany system da nam poczucie tego, że bezpiecznie i stabilnie możemy go wdrożyć. Po teście 4 października zapadnie decyzja. Sama data wdrożenia w tym kontekście nie jest dla nas najważniejsza. Sam system to nowa jakość i duży krok naprzód dla naszego rynku – mówił z kolei niedawno na łamach „Parkiet", Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.
System WATS nie ruszy w terminie. Co dalej?
Decyzja zapadła po analizie dotychczasowych testów i próby generalnej, która odbyła się w sobotę. Próba generalna, która odbyła się w sobotę, była pierwszym obowiązkowym testem dla wszystkich członków giełdy. W jej trakcie wykonano migrację z systemu UTP do GPW WATS oraz przetestowano plan ciągłości notowań, w tym scenariusz awarii i przywrócenia obrotu w ośrodku zapasowym. Próba generalna i wcześniejsze testy pozwoliły zidentyfikować obszary wymagające dopracowania w szczególności w zakresie nadzoru sesji, obsługi sytuacji awaryjnych, parametryzacji systemu oraz potrzeby przeprowadzenia dodatkowych testów funkcjonalnych i wydajnościowych.
- To odpowiedzialna decyzja poprzedzona analizą wyników testów i wskaźników gotowości po stronie GPW. Przesunięcie wdrożenia systemu pozwoli osiągnąć wyższy poziom jego wydajności i funkcjonalności, a także uwzględni dodatkowe potrzeby zmian zgłoszone przez Członków Giełdy – mówi Sławomir Panasiuk