Karuzela kadrowa na rynku kapitałowym przez długi czas kręciła się wokół giełdy. Po tym jednak, jak na początku września, ku zaskoczeniu środowiska, ze stanowiska odwołano Iwonę Srokę, wieloletnią prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, to właśnie ta instytucja znalazła się w centrum politycznych rozgrywek. Sam konkurs, który ma wyłonić szefa KDPW, a także członka zarządu, oficjalnie dopiero startuje. Tymczasem, według naszych informacji, jego wynik jest już przesądzony.
Kolejna szansa
Zgłoszenia na stanowisko prezesa i członka zarządu Depozytu można było składać do minionej środy. W I etapie konkursu rada nadzorcza spółki na podstawie przesłanych dokumentów wytypować miała osoby, które spełniają stawiane wymagania (m.in. nieposzlakowana opinia, znajomość funkcjonowania KDPW i rynku papierów wartościowych czy też odpowiednie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych). Później mają być dopiero rozmowy kwalifikacyjne.
Według naszych informacji na fotel prezesa KDPW szykowany jest Stanisław Kluza. Po tym, jak niedawno rozstał się z BOŚ Bankiem, gdzie sprawował funkcję prezesa, po raz kolejny znalazł się na kadrowej karuzeli rynku kapitałowego. Dość przypomnieć, że Kluza co najmniej dwukrotnie był przymierzany na szefa GPW, jednak za każdym razem musiał obejść się smakiem (raz decyzję zmieniono dosłownie w ostatniej chwili).
Wydaje się jednak, że tym razem powrót Kluzy na rynek okaże się skuteczny. Z samym zainteresowanym w poniedziałek nie udało nam się skontaktować. Według informacji „Parkietu" za jego kandydaturą opowiada się Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, oraz Wojciech Nagel, szef Rady Giełdy. Popierane przez nich zmiany kadrowe wydają się o tyle prawdopodobne, że zarówno NBP, jak i GPW mają po 1/3 udziałów w KDPW (taki sam udział w spółce ma również Skarb Państwa reprezentowany przez ministra finansów i rozwoju), a sam Nagel dodatkowo zasiada w radzie nadzorczej KDPW, która odpowiada za wybór kandydata na szefa tej instytucji. Sam Nagel w poniedziałek był dla nas nieuchwytny. Również szef rady nadzorczej KDPW Paweł Górecki do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie odpowiedział na nasze pytania.