Unia wszczęła procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski

Państwa członkowskie w Radzie UE zdecydowały w piątek o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw członkowskich. Objęte postępowaniem kraje będą miały cztery do siedmiu lat na realizację działań naprawczych.

Od środy do piątku trwało pisemne głosowanie ambasadorów państw członkowskich w sprawie uruchomienia procedury wobec Polski, Francji, Włoch, Belgii, Węgier, Malty i Słowacji. W piątek Rada UE ostatecznie zatwierdziła uruchomienie postępowania.

Procedura nadmiernego deficytu ma na celu utrzymanie niskiego długu publicznego

Procedura nadmiernego deficytu oparta na deficycie ma na celu zapewnienie, że wszystkie państwa członkowskie powrócą do dyscypliny budżetowej lub ją utrzymają  i unikną nadmiernych deficytów. Celem jest utrzymanie niskiego długu publicznego lub zmniejszenie wysokiego długu do zrównoważonego poziomu. 

Państwa członkowskie są obowiązane przestrzegać dyscypliny budżetowej na podstawie kryteriów i wartości odniesienia określonych w traktatach UE: ich deficyt nie powinien przekraczać 3% ich produktu krajowego brutto (PKB), a ich dług nie powinien przekraczać 60% ich PKB . Wszystkie państwa członkowskie muszą przestrzegać tych wartości w odniesieniu do traktatu, podano także. 

Jeżeli w państwie członkowskim wystąpi nadmierny deficyt, celem procedury nadmiernego deficytu jest przyspieszenie jego korekty poprzez poddanie państw członkowskich wzmożonej kontroli i przedstawienie im zaleceń mających na celu podjęcie skutecznych działań w celu skorygowania deficytu. 

Pod koniec roku Rada zostanie zaproszona do przyjęcia, na zalecenie Komisji, zaleceń skierowanych do państw członkowskich, aby podjęły skuteczne działania w celu skorygowania deficytu w określonym czasie . Zalecenia mogą zawierać ścieżkę budżetową korygującą, wyrażoną w wartościach liczbowych, oraz termin na likwidację nadmiernego deficytu.

Oczekuje się, że Komisja przedstawi zalecenia dotyczące zaleceń Rady w listopadzie, w tym samym czasie, w którym zamierza przedstawić pakiet dotyczący jesiennego semestru europejskiego . 

W tym roku terminy rekomendacji dla państw członkowskich w procedurze nadmiernego deficytu, aby podjęły skuteczne działania, zostaną dostosowane do postanowień zreformowanych ram zarządzania gospodarczego UE . Zgodnie z nowymi przepisami, obowiązującymi od 30 kwietnia, państwa członkowskie przygotują jesienią średnioterminowe plany strukturalne dotyczące budżetu, określając ścieżki wydatków oraz priorytetowe reformy i inwestycje na najbliższe 4-7 lat. 

Celem jest dostosowanie zaleceń Rady wydanych w ramach procedur nadmiernego deficytu do zaleceń wydanych w ramach średnioterminowych planów fiskalno-strukturalnych. 

Nie będzie mowy o żadnych cięciach, wpływy do budżetu rosną

Nie będzie mowy o żadnych cięciach, dzięki wzrostowi gospodarczemu wpływy do budżetu rosną - Polska będzie krok po kroku realizować swoje zobowiązania - skomentował uruchomienie procedury nadmiernego deficytu przez Radę UE minister finansów, Andrzej Domański.

"Zgodnie z oczekiwaniami Komisja Europejska zdecydowała się podjąć ten krok, wszczęcia procedury nadmiernego deficytu. Przypominam, że dotyczy ona 2023 roku - ostatniego roku rządów PiS-u, kiedy to deficyt wyniósł 5,1 proc." - powiedział dziennikarzom w Sejmie Domański.

"Jesteśmy teraz w dialogu technicznym z Komisją Europejską. W listopadzie otrzymamy rekomendację ze strony KE i będziemy podejmować stosowne kroki" - dodał.

Zwrócił uwagę, że wpływy budżetowe z VAT-u dynamicznie rosną.

"W czerwcu wzrosły o 30 proc., dlatego jestem optymistą" - powiedział.

"Nie będziemy mówić o żadnych cięciach. Dzięki wzrostowi gospodarczemu wpływy do budżetu rosną i jestem absolutnie przekonany, że będziemy krok po kroku realizować swoje zobowiązania" - odparł pytany, czy unijna procedura będzie się wiązać z cięciami w polskim budżecie.

Państwa członkowskie w Radzie UE zdecydowały w piątek o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw członkowskich. Objęte postępowaniem kraje będą miały cztery do siedmiu lat na realizację działań naprawczych.