Ale przychodzi moment, kiedy możliwości podawania wiedzy z zewnątrz się kończą i trzeba zająć się tematem dalej wewnętrznie, w kontekście danej spółki. I ten czas właśnie nadszedł.
Wczoraj zakończyliśmy dwumiesięczny cykl edukacyjny mający na celu przygotowanie emitentów do wdrożenia ESRS-ów. Teraz mają oni sześć tygodni na zoperacjonalizowanie tej wiedzy, aby od początku stycznia rozpocząć zbieranie stosownych danych. Ostatnie webinarium z naszego cyklu poświęciliśmy zagadnieniom pracowniczym, społecznym i zasadom prowadzenia biznesu. Konkretnie omówiliśmy standardy S2–4 oraz G1.
Pierwszy z nich (ESRS S2) dotyczy pracowników w łańcuchu wartości, przez co zebranie stosownych danych będzie sporym wyzwaniem. O ile bowiem w przypadku osób świadczących pracę na rzecz spółki (objętych standardem ESRS S1) większość danych była gromadzona już wcześniej (choć mogą wystąpić problemy z danymi osób świadczących pracę np. w formie B2B), o tyle co do zasady spółka nie ma danych dotyczących kwestii pracowniczych swoich podwykonawców lub odbiorców (a tym bardziej z dalszych ogniw łańcucha wartości).
Na pierwszy rzut oka widzimy ryzyka pracy przymusowej czy pracy dzieci, ale tych wątków jest dużo więcej. Raportowanie wymagać będzie zgromadzenia 70 punktów danych, przy czym są to głównie dane opisowe i „ponadopisowe”, tj. przewidujące możliwość dodawania informacji wybieranych z predefiniowanego menu. Przy czym „opisowe” nie oznacza, że raportowanie polegać będzie na wypisywaniu ogólnych treści – muszą one wprost odnosić się do wymogów i mieć poparcie w dokumentach, choćby na potrzeby audytu.
Standard ESRS S3 wydaje się jeszcze bardziej egzotyczny, bo dotyczy społeczności dotkniętych działaniem spółki. Dotychczas takie dane nie były raportowane i trzeba będzie przeanalizować m.in. istniejące w spółce polityki dotyczące praw człowieka, jak badany jest wpływ funkcjonowania danego przedsiębiorstwa na społeczności lokalne i jakie działania zostały podjęte, aby ewentualny negatywny wpływ minimalizować. Pełne raportowanie tego obszaru wymagać będzie zgromadzenia 68 punktów danych, głównie o charakterze opisowym.