Akcje, obligacje, alternatywy. W Europie otwierają się nowe możliwości inwestycyjne

Burzliwe wydarzenia ostatnich lat, wzrost inflacji, zmienność stóp procentowych i ryzyko recesji sprawiły, że wyniki klasycznych portfeli akcji i obligacji stały się znacznie bardziej zmienne. Szczególnie w porównaniu z poprzednią dekadą. Podobnie może się mieć sprawa z przyszłymi stopami zwrotu, którym trudno będzie się zrównać z wynikami historycznymi, jakimi mogli się cieszyć inwestorzy po wielkim kryzysie finansowym.

Publikacja: 26.10.2023 21:00

Radosław Sosna, executive director, head of sales & CX, Goldman Sachs TFI

Radosław Sosna, executive director, head of sales & CX, Goldman Sachs TFI

Foto: materiały prasowe

Część z nich, zmęczona tym rynkowym rollercoasterem oraz będąc świadoma przyszłych wyzwań w budowie portfeli inwestycyjnych, coraz śmielej patrzy w kierunku zupełnie innego uniwersum – inwestycji alternatywnych. Dzięki korzystnym zmianom regulacyjnym w Europie dostęp do nich dla inwestora indywidualnego staje się znacznie łatwiejszy.

Inwestycje alternatywne, czyli jakie?

Najprościej rzecz ujmując, inwestycje alternatywne to te, które wykraczają poza klasyczne akcje i obligacje notowane na publicznych rynkach. Najczęściej zalicza się do nich private equity, private debt, inwestycje w infrastrukturę czy nieruchomości i to właśnie takie inwestycje przyciągają coraz większą uwagę inwestorów. Według danych PwC wartość środków ulokowana w takich aktywach wzrośnie w ciągu dziesięciu lat (od 2018 do 2027 r.) niemal dwukrotnie – z poziomu niespełna 12,8 bln do prawie 23,7 bln USD.

Ale to tylko część tego bardzo różnorodnego uniwersum. Alternatywnymi można również nazwać fundusze inwestycyjne, które inwestują na tradycyjnych rynkach akcji i obligacji, ale z wykorzystaniem nietradycyjnych strategii, takich jak long-short, market neutral, czy bazujących na zaawansowanych metodach ilościowych i algorytmach, czy inwestujących na rynku surowców.

Po co inwestować alternatywnie?

Powody, by bardziej zainteresować się inwestycjami alternatywnymi, są zasadniczo dwa. Po pierwsze, głębsza dywersyfikacja. Taka, która pozwoli ograniczyć wpływ wydarzeń, takich jak wyprzedaż na rynkach akcji i obligacji, na wyniki całego portfela. Po drugie, szansa na znalezienie nowych źródeł atrakcyjnych stóp zwrotu lub inwestycji o wyższych rentownościach. Ponadto część inwestycji alternatywnych ma właściwości zabezpieczające portfele inwestorów przed wysoką inflacją. Dzięki umiejętnemu dodaniu takiej domieszki do portfela, możemy poprawić jego stosunek zysku do ponoszonego ryzyka.

Co w zamian? Z inwestycjami alternatywnymi wiąże się często temat ograniczonej płynności. Inwestując na rynkach niepublicznych (np. private equity) czy w nieruchomości i infrastrukturę, inwestorzy muszą się liczyć z zamrożeniem kapitału na kilka, a nawet kilkanaście lat. Ponadto tego typu inwestycje mogą się wiązać z podwyższonym ryzykiem i dlatego wybór zarządzających na rynkach niepublicznych jest jeszcze istotniejszy niż w przypadku funduszy otwartych. Jednak świadomi tego inwestorzy mogą dzięki temu liczyć na premię z tego powodu (illiquidity premium).

Dla tych, co chcą dywersyfikować portfel, ale nie chcą „zamrażać” części środków lub dla inwestorów o mniejszych portfelach, innym rozwiązaniem mogą być tzw. płynne inwestycje alternatywne (tzw. liquid alternatives). To np. fundusze surowców, strategie faktorowe czy typu total return inwestujące na wielu rynkach i w różne klasy aktywów, które działają w formule funduszy otwartych SFIO i pozwalają na codzienne nabycia i umorzenia środków.

Inwestycje alternatywne „pod strzechą”

O ile zbudowanie portfela z domieszką „płynnych alternatyw” za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych w formule SFIO często wiąże się z bardzo niską barierą wejścia, o tyle już zainwestowanie na rynkach prywatnych było dotychczas utrudnione. Brakowało odpowiednich, zdywersyfikowanych produktów i wiązało się z koniecznością zainwestowania znacznie większych kwot na start.

To się zmienia i można powiedzieć, że jesteśmy świadkami małej rewolucji, która znacznie poszerzy dostęp do niepublicznych inwestycji alternatywnych. W 2015 r. Unia Europejska w ramach wdrożenia europejskich długoterminowych funduszy inwestycyjnych (ELTIF) stworzyła system ułatwiający pozyskiwanie finansowania inwestycji niepublicznych przez kapitał prywatny. Za pośrednictwem ELTIF-ów klienci mogli inwestować w niepubliczne aktywa długoterminowe, takie jak projekty z zakresu infrastruktury transportowej i społecznej (m.in. energetyka, szpitale, mieszkania socjalne), szeroko rozumiane nieruchomości, nowe technologie i przedsiębiorstwa nienotowane na publicznych rynkach.

Jednak do tego momentu ELTIF-y nie cieszyły się popularnością. To ma się zmienić wraz z korzystnymi zmianami regulacyjnymi przegłosowanymi przez Parlament Europejski, które mają wejść w życie w styczniu przyszłego roku. ELTIF-y z jednej strony będą podlegały większemu nadzorowi regulacyjnemu, ale z drugiej ich zarządzający będą mieli więcej możliwości inwestowania na rynkach niepublicznych, dzięki czemu będą mogli oferować bardziej zdywersyfikowane fundusze.

Wprowadzenie ELTIF-ów ma na celu demokratyzację inwestowania – umożliwienie inwestorom indywidualnym lokowanie kapitału w przedsięwzięcia, które dotychczas zarezerwowane były tylko dla największych, najbardziej majętnych rynkowych graczy – głównie inwestorów instytucjonalnych, takich jak fundusze emerytalne czy firmy ubezpieczeniowe.

Czy zatem dzięki ELTIF-om inwestycje alternatywne mają szansę stać się powszechnym elementem portfela inwestycyjnego majętnych klientów indywidualnych w Europie Zachodniej, a w przyszłości w Polsce?

Głęboko wierzymy, że tak. Naszym zdaniem dodanie komponentu alternatywnego do portfela inwestycyjnego ma sens w świecie, w którym podwyższona inflacja może zostać z nami dłużej, a zmienność i perspektywy zwrotu z inwestycji będą stanowić potencjalnie większą łamigłówkę inwestycyjną w kolejnych latach niż w poprzedniej dekadzie.

W tym zakresie szczególnie ważną rolę będą mieli do odegrania doradcy i firmy oferujące takie produkty. Rynki prywatne są skomplikowane i z definicji mniej przejrzyste niż publiczne. Ostrożne podejście i przekazywanie rzetelnej wiedzy na temat działania, wad i zalet inwestycji alternatywnych to klucz do budowania długoterminowej relacji.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie