Zaprezentowana została wreszcie długo wyczekiwana przez rynek strategia rozwoju GPW. Ogłoszona została pod brandem #GPW2022 i zawiera 14 inicjatyw strategicznych, które powinny być zrealizowane w tej perspektywie czasowej. Możemy je podzielić na te odnoszące się do rynku akcji, do rynku długu i do nowych obszarów biznesowych. Najciekawszą kategorię stanowią natomiast te kwestie, które nie zostały zaprezentowane.
Jeśli chodzi o rynek akcji, to w tym obszarze mamy trzy inicjatywy: GPW Growth, GPW Private Market oraz GPW Ventures. Pierwszy z nich będzie obejmować działania edukacyjne wobec małych i średnich przedsiębiorstw, mające w założeniu skłonić spółki do rozwoju z wykorzystaniem rynku kapitałowego. Drugi to utworzenie platformy łączącej podmioty poszukujące kapitału z inwestorami na rynku niepublicznym. Trzeci natomiast przewiduje zaangażowanie kapitałowe GPW w startupy technologiczne.
Niewątpliwie wydłużenie łańcucha wartości i zaoferowanie różnych rozwiązań przedsiębiorstwom na różnych etapach rozwoju spółek wydaje się bardzo dobrym posunięciem. Mój niepokój budzi wprawdzie fakt, że kolejny podmiot z grupy Skarbu Państwa będzie inwestował w innowacje, ale mam nadzieję, że moje obawy są absolutnie bezpodstawne i że decyzje inwestycyjne podejmowane będą na podstawie przesłanek stricte biznesowych.
Strategia przewiduje podjęcie starych inicjatyw mających na celu rozwój rynku długu, w szczególności poprzez rozwój rynku BondSpot oraz Instytutu Analiz i Ratingu. W dostępnym publicznie komunikacie i prezentacji trudno się doszukać szczegółów, ale należy wierzyć, że skoro te zagadnienia znalazły się na liście inicjatyw strategicznych, to coś nowego zacznie się dziać. Być może zatem w najbliższym czasie pojawią się pierwsze ratingi wydane przez IAiR – instytucję powołaną w tym celu ponad cztery lata temu.
Jak przystało na nową strategię w nowych czasach, przewidzianych zostało sporo inicjatyw zupełnie nowych – wśród nich należy zwrócić szczególną uwagę na trzy: GPW Data, GPW TCA Tool oraz PHOiSW. Pierwsza z nich dotyczy realizacji unijnego programu ESEF (European Single Electronic Format), przewidującego, iż począwszy od raportów za rok 2020, emitenci raportować będą w formacie inLine XBRL, tj. poszczególne dane finansowe będą otagowane, co znakomicie ułatwi ich automatyczną analizę. Zaangażowanie GPW w ten projekt wydaje się ze wszech miar uzasadnione i powinno przynieść korzyści zarówno samej giełdzie, jak i uczestnikom rynku kapitałowego. Druga z nich przewiduje, że „zostanie zbudowany zestaw innowacyjnych narzędzi do identyfikacji i analizy kosztów transakcyjnych". Nie za bardzo nadążam za tą koncepcją, ale zakładam, że może to być preludium do uproszczenia i potanienia systemu zawierania transakcji na polskim rynku kapitałowym, co byłoby inicjatywą niezwykle cenną. Trzecia wreszcie koncepcja to Platforma Handlu Odpadami i Surowcami Wtórnymi (dla zachowania spójności nazewnictwa proponuję nieco bardziej chwytliwy brand – GPW Circular). Projekt na pewno intelektualnie ciekawy, zwłaszcza wobec działań regulacyjnych UE oraz rosnących obowiązków sprawozdawczych emitentów w tym zakresie. Prowadzony systematycznie przez SEG od siedmiu lat projekt „Analiza ESG" oraz doświadczenia związane z opracowaniem i wdrażaniem Standardu Informacji Niefinansowych wskazują jednoznacznie, że w tym obszarze mamy do czynienia z potrzebą daleko idącej standaryzacji i taka platforma obrotu mogłaby mieć rację bytu.