Kryptowaluty a AML. Jak przestępcy piorą pieniądze

Po raz kolejny pojawia się argument przemawiający za przyjęciem kompleksowych regulacji, które wyznaczą ramy prawne obrotu walutami wirtualnymi.

Publikacja: 07.02.2020 05:00

Aleksandra Kopeć , prawnik, Kancelaria Sadkowski i Wspólnicy

Aleksandra Kopeć , prawnik, Kancelaria Sadkowski i Wspólnicy

Foto: materiały prasowe

Kryptowaluty nadal wzbudzają wiele kontrowersji. Odnoszący się do nich sceptycznie wskazują, że jest to doskonałe narzędzie w rękach cyberprzestępców, pozwalające na łatwe wypranie sprzeniewierzonych środków. Brak materialnej formy, decentralizacja oraz mechanizmy zapewniające anonimowość to najczęściej wymieniane argumenty mające świadczyć o szerokim wykorzystywaniu kryptowalut do celów przestępczych. Czy jednak tak jest w rzeczywistości?

Statystyka nie pozostawia wątpliwości, że demonizowane waluty wirtualne odgrywają aktualnie marginalną rolę w praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Zgodnie z szacunkami spółki Messari z 2019 r., dokonanymi na podstawie analizy danych zebranych przez Chainalysis i Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), gotówka jest wykorzystywana do prania pieniędzy 800 razy częściej niż kryptowaluty. Powyższe dane korespondują również z wnioskami płynącymi z raportu opublikowanego przez Europol „Why is cash still king? A strategic report on the use of cash by criminal groups as a facilitator for money laudering". Wynika z niego, że mimo dynamicznie postępującego rozwoju technologicznego, a co za tym idzie – również cyberprzestępczości, schematy prania pieniędzy pozostają w dużej mierze takie same jak dekady temu. Najpowszechniejszym „nośnikiem" sprzeniewierzonych środków wciąż jest gotówka. Wynika to niewątpliwie z faktu, że użycie materialnej formy pieniądza nie pozostawia za sobą co do zasady śladów w przestrzeni cyfrowej. Informacja na temat celu, na jaki została przeznaczona określona kwota w postaci banknotów lub monet, w wielu przypadkach pozostaje niemożliwa do zweryfikowania.

Jak słusznie się wskazuje, nie każda transakcja gotówkowa wykorzystywana jest w praniu pieniędzy, jednak każde pranie pieniędzy opiera się na którymś etapie na transakcji gotówkowej. Nowe technologie – w tym również kryptowaluty – bez wątpienia stworzyły nowe narzędzia malwersacji finansowych. Praktyka pokazuje jednak, że przestępcy korzystają z nich... w połączeniu z gotówką.

Obecnie pranie pieniędzy za pomocą walut wirtualnych wymaga w większości przypadków wpłaty lub wypłaty tradycyjnych środków pieniężnych. Rzecz jasna postępująca adaptacja kryptowalut oraz powszechne wykorzystywanie ich jako surogatu pieniądza (tj. formy zapłaty w sklepach czy punktach usługowych) może diametralnie zmienić sytuację. Z tego względu problem nie może być bagatelizowany. Należy zatem przyznać słuszność tym, którzy w kryptowalutach upatrują wyzwania dla mechanizmów przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu.

Zarówno unijne, jak i polskie przepisy w zakresie AML (Anti-Money Laundering) nakładają szczególne obowiązki na podmioty prowadzące działalność związaną z wymianą i przechowywaniem walut wirtualnych. Na gruncie ustawy z 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu – stanowiącej implementację przepisów unijnych (dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/849) – giełdy czy kantory kryptowalut zostały zaliczone do katalogu tzw. instytucji obowiązanych, co w praktyce oznacza nałożenie na te podmioty rygorystycznych wymogów prawnych, polegających m.in. na:

¶ rozpoznawaniu i ocenianiu ryzyka związanego ze stosunkami gospodarczymi z danym klientem (indywidualna ocena ryzyka);

¶ stosowaniu wobec klientów tzw. środków bezpieczeństwa finansowego, polegających w szczególności na identyfikacji oraz weryfikacji ich tożsamości, a także obowiązku identyfikacji i weryfikacji tożsamości beneficjenta rzeczywistego;

¶ analizowaniu przeprowadzanych transakcji i dokumentowaniu wyników tych analiz;

¶ wyznaczeniu osób odpowiedzialnych za wykonanie obowiązków wynikających z ustawy AML (AML Compliance Officer);

¶ wprowadzeniu wewnętrznych procedur w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, a także procedury anonimowego zgłaszania naruszeń w tej dziedzinie;

¶ raportowaniu podejrzanych transakcji generalnemu inspektorowi informacji finansowej;

¶ sporządzeniu oceny ryzyka instytucji obowiązanej (instytucjonalna ocena ryzyka) uwzględniającej specyfikę prowadzonej działalności, przeprowadzanych transakcji, klientów.

Czy jednak to wystarczy, aby efektywnie zapobiegać działaniom przestępczym z wykorzystaniem walut wirtualnych? Jak bowiem trafnie zwraca uwagę Ministerstwo Finansów w „Krajowej ocenie ryzyka prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu" z 2019 r., wysoki poziom zaawansowania technologicznego kryptowalut istotnie utrudnia realizację powyższych obowiązków. Problematyczne okazuje się bowiem m.in. analizowanie transakcji, badanie źródła pochodzenia wartości majątkowych oraz stosowanie wstrzymania danej transakcji lub blokady rachunku w przypadku podejrzenia prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Należy również pamiętać, że choć podmioty świadczące usługi związane z wymianą i przechowywaniem walut wirtualnych posiadają status instytucji obowiązanych, to w zdecydowanej większości pozostałe aspekty ich działalności pozostają poza bezpośrednią regulacja prawną. To zaś powoduje, że nadzór organów państwowych nad tego typu podmiotami nie jest wystarczająco efektywny. Taki stan rzeczy jest z kolei niezgodny z międzynarodowymi standardami w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu wydanymi przez Grupę Specjalną ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF). Zaleca się bowiem, aby działalność związana z kryptowalutami była licencjonowana lub co najmniej rejestrowana. Po raz kolejny pojawia się zatem argument przemawiający za przyjęciem kompleksowych regulacji, które wyznaczą ramy prawne obrotu walutami wirtualnymi. Nic nie tworzy bowiem tak dogodnego środowiska do rozwoju nielegalnych procederów, jak szara strefa pozostająca poza nadzorem organów państwowych.

Felietony
Pora obudzić potencjał
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie
Felietony
Przyszłość płatności bankowych w Polsce