Mniej wiatru i mniej w portfelu? Sposoby na gorsze wyniki OZE

Dotychczas produkcja energii z OZE, w tym z wiatru, tylko rosła, co poprawiało wyniki spółek. Początek tego roku nieco komplikuje ten obraz i pokazuje potrzebę budowy stabilnych źródeł wytwarzania.

Publikacja: 26.05.2025 06:00

Mniej wiatru i mniej w portfelu? Sposoby na gorsze wyniki OZE

Foto: materiały prasowe

Spółki energetyczne opublikowały już swoje wyniki finansowe i operacyjne za pierwszy kwartał tego roku. Czekamy jeszcze na oficjalne dane Polskiej Grupy Energetycznej, ale wstępne wnioski już można wysnuć po opublikowanych przez grupę danych szacunkowych. Niemal wszystkie firmy energetyczne odnotowały bardzo dobre, a w przypadku PGE wręcz rekordowe zyski i wyniki EBITDA. Na drugim biegunie znalazła się jednak Polenergia, która produkuje energię głównie z OZE. A to właśnie gorsze warunki pogodowe nie pozwoliły sektorom OZE na wzrost i notowały one mniejszą produkcję energii i spadki EBITDA. W ostatnich kwartałach sektory te zwykle rosły. Jakie wnioski można wyciągnąć po danych dotyczących OZE? Najlepiej zrobić to, analizując raporty Energii oraz Polenergii.

Cisza w wietrze

Wiatrowa flauta w tym roku jest nad wyraz widoczna w danych produkcyjnych polskiej energetyki opublikowanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne za pierwsze cztery miesiące tego roku. O ile produkcja z fotowoltaiki rośnie z 3,86 TWh do 5,2 TWh, to w przypadku wiatru, który odgrywa znacznie większą rolę w polskiej energetyce – spada. Przed rokiem z wiatru produkowano ponad 10 TWh, w tym roku już 8,3 TWh. Spadek ten wynosi blisko 17 proc. przy rosnącej jednocześnie mocy zainstalowanej w wietrze. Rok wcześniej moc zainstalowana w wietrze wynosiła ok. 9,5 GW, a obecnie jest to ponad 10,2 GW. Potencjał więc rośnie, ale produkcja spada, co jest wynikiem gorszych warunków wietrznych niż przed rokiem. Ma to też swoje konsekwencje finansowe dla spółek energetycznych.

Tauron i Enea planują inwestycje w OZE

Drugi co do wielkości koncern energetyczny w kraju, a więc poznańska Enea, wyprodukował z OZE w pierwszym kwartale tego roku tylko 0,09 TWh, co oznacza spadek o 23,5 proc. rok do roku. Produkcja OZE nadal jest ujęta w sektorze wytwarzania, dlatego też trudno jest podać przełożenie finansowe wynikające z gorszych warunków wietrzności. – Nasze wyniki w wytwarzaniu były słabsze przez gorsze warunki hydrologiczne i przede wszystkim gorsze warunki wietrzne – mówi wiceprezes Enei ds. handlowych Bartosz Krysta. Mimo to spółka nadal chce rozwijać OZE. W 2025 r. Enea dokonała już dwóch akwizycji farm wiatrowych o łącznej zainstalowanej mocy 166,7 MW, a planowane akwizycje dotyczą farm wiatrowych o mocy 57 MW. Obecnie moc OZE w Enei wynosi blisko 500 MW. Enea więc na tle konkurencji ma jeszcze niewielki potencjał OZE, dlatego też spółka nie odczuła tego tak bardzo w swoich wynikach, zwłaszcza że usługi systemowe, jak rynek mocy, usługi bilansujące na elektrowniach węglowych, w przypadku Enei dają zarobić podobnie jak odkup energii z giełdy.

Ze względu na słabą wietrzność spadła efektywność farm wiatrowych.

Ze względu na słabą wietrzność spadła efektywność farm wiatrowych.

Foto: Fot. AdobeStock

W podobnym tonie wypowiada się Tauorn, który także ma jednostki konwencjonalne, które mogą zrekompensować braki w produkcji energii dzięki blokom klasy 200 MW. Usługi systemowe również pozwolą tej grupie pokryć koszty produkcji energii. – Jednostki wiatrowe wykazały mniejszą produkcję i dlatego też o 12 proc. spadła produkcja OZE rok do roku – mówi wiceprezes Grupy Tauron ds. handlu Piotr Gołębiowski.

W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku Grupa Tauron wytworzyła łącznie 3,49 TWh energii elektrycznej, tj. o 9 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 r., kiedy to produkcja energii elektrycznej wyniosła 3,21 TWh. Wzrost wynika głównie z wyższej o 0,34 TWh produkcji ze źródeł konwencjonalnych (efekt sytuacji rynkowej), przy spadku produkcji energii ze źródeł odnawialnych.

W pierwszym kwartale 2025 r. sektor OZE wyprodukował 0,48 TWh energii elektrycznej z elektrowni wodnych, wiatrowych i fotowoltaicznych, czyli o 11 proc. mniej w stosunku do ubiegłego roku. Spadek jest przede wszystkim konsekwencją niższej o 50 proc. rok do roku produkcji w elektrowniach wodnych wskutek słabszych warunków hydrologicznych oraz odstawienia części jednostek w następstwie powodzi, która miała miejsce we wrześniu 2024 r. Pomimo znaczącego wzrostu mocy zainstalowanej w farmach wiatrowych na spadek łącznego wolumenu produkcji z OZE miała również wpływ zdecydowanie słabsza wietrzność (szczególnie w lutym) w porównaniu z 2024 r.

Mimo to Tauron chce osiągnąć 1 GW mocy zainstalowanej w OZE jeszcze w tym roku. Obecnie to niecałe 800 MW. Aby jednak bilansować to OZE w kolejnych latach, kiedy węgiel będzie w grupie wygaszany od 2028 r., spółka planuje budowę bloków gazowych. – Zarejestrowaliśmy w certyfikacji rynku mocy siedem naszych projektów do aukcji głównej na 2030 r., która odbędzie się pod koniec tego roku – mówi wiceprezes Tauronu.

Apel Energi

Energa (Grupa Orlen) raportowała z kolei, że wyniki finansowe sektora Nowa Energetyka wykazały wyraźny spadek EBITDA (z 0,2 mld zł do 0,1 mld zł). Wynikał on z niższej produkcji energii w hydroelektrowniach i farmach wiatrowych, za co odpowiadały warunki hydrologiczne i pogodowe. W efekcie wyraźny wzrost produkcji i wyników finansowych odnotowała Linia Energetyki Zawodowej. Jest to wynik częstszej pracy w wymuszeniu Elektrowni Ostrołęka B, która dodatkowo zyskała na korzystnych rynkowych cenach sprzedaży energii elektrycznej oraz na przeprowadzonej restrukturyzacji i renegocjacji umów dotyczących zakupu węgla.

Spadł także siłą rzeczy udział OZE w produkcji energii do ponad 42 proc., mimo że ostatnio przekraczał poziom 50 proc. – Pierwszy kwartał tego roku był przykładem, jak ważny jest zdywersyfikowany i zbilansowany miks wytwórczy, do którego dąży Grupa Energa, rozwijając nie tylko OZE, ale także niskoemisyjne źródła gazowe. Charakter pracy źródeł odnawialnych sprawia, że okresowo może dojść do spadków produkcji energii z nich i konieczności uzupełnienia braków w zapotrzebowaniu bardziej sterowalnymi źródłami – mówi wiceprezes Piotr Szymanek.

Polenergia widzi szansę w magazynach

Spadek wyników w efekcie gorszej wietrzności najbardziej odczuła Polenergia. Wynik netto spółki spadł rok do roku o 58 proc. Moc zainstalowana w OZE w tej spółce wynosi 574 MW, zaś produkcja energii elektrycznej wyniosła 0,37 TWh, co oznacza spadek względem I kwartału o ponad 19 proc. – Segment lądowych farm wiatrowych wypracował EBITDA w wysokości 137,1 mln zł, na co wpłynęły niższe rok do roku ceny energii elektrycznej uzyskane przez farmy i niższą wietrzność – przyznaje spółka, która jednak dodaje, że firma odnotowała wzrost w segmencie fotowoltaiki – EBITDA zwiększyła się do poziomu 3,1 mln zł, co wiązało się m.in. z wyższą produkcją energii ze słońca po uruchomieniu w zeszłym roku projektu Strzelino. – Widzimy, że pierwsza połowa tego roku cechuje się nietypowością, jeśli chodzi o produkcję energii z OZE. Natomiast to specyfika naszego biznesu OZE. Długoterminowo pracujemy nad scenariuszami rozwoju, ale czasami są gorsze wyniki, jak teraz, i mają one charakter przejściowy. Dla polskiej energetyki potrzebne jest jednak faktycznie bilansowanie. Dla nas intersujące są bateryjne magazyny energii. Mamy projekty o mocy 100 MW, które w bliskim horyzoncie czasowym będziemy chcieli zrealizować – powiedział członek zarządu ds. operacyjnych Łukasz Buczyński. Spółka ma jeszcze projekt małej elektrowni gazowej w ramach projektu Elektrociepłownia Nowa Sarzyna, ale decyzji jeszcze w jej sprawie nie podjęto.

Nie wiemy, jak do sprawy gorszej wietrzności podchodzi PGE, bo czekamy na dane oficjalne spółki za I kwartał tego roku i konferencje prasową. Jednak po danych wstępnych widać wyraźnie pogorszenie produkcji energii z OZE.

Produkcja z wiatru, porównując kwartał do kwartału, spadła o 24 proc., a energetyka wodna aż o 47 proc. Mimo to sektor OZE zwiększył EBITDA rok do roku o 18 proc., do poziomu 446 mln zł.

Energetyka
Pierwsze firmy z Polski będą realizować budowę elektrowni jądrowej na Pomorzu
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Energetyka
Grenevia notuje lepsze wyniki w branży OZE i elektromobliności
Energetyka
DM BOŚ podwyższa wyceny energetyki. Uwagę przyciąga zwłaszcza jedna spółka
Energetyka
Tauron liczy na aukcje
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Energetyka
Polenergia zdradza harmonogram prac za morskimi wiatrakami na Bałtyku
Energetyka
Tauron szykuje strategie na aukcje rynku mocy