Energa zwiększy zyski dzięki inwestycjom

Gdański koncern szykuje potężne inwestycje w zielone moce. Tymczasem energetycy z całej Polski szykują się do protestu w Warszawie.

Publikacja: 01.06.2021 05:10

Energa zwiększy zyski dzięki inwestycjom

Foto: materiały prasowe

Energa w ciągu najbliższej dekady planuje inwestycje, które mają przełożyć się na wzrost skonsolidowanego EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) o ponad 60 proc. do 2030 r. W 2020 r., czyli w roku bazowym dla tej prognozy, gdańska grupa miała 2 mld zł EBITDA. W poniedziałek rada nadzorcza Energi zatwierdziła strategiczny planu rozwoju grupy na lata 2021–2030.

Zielone moce

Spółka zaplanowała inwestycje w odnawialne źródła energii na lądzie o mocy 1,1 GW, a ponadto udział w projektach morskich farm wiatrowych o mocy około 1,3 GW. Wśród lądowych projektów wymienia przede wszystkim fotowoltaikę, ale też elektrownie wiatrowe, jeśli złagodzone zostaną regulacje prawne, które dziś blokują rozwój tej technologii.

Natomiast w obszarze elektrowni systemowych celem strategicznym grupy jest udział w budowie jednostek wytwórczych zasilanych gazem oraz modernizacja instalacji kogeneracyjnych (produkujących jednocześnie prąd i ciepło). W zakresie inwestycji gazowych łączna moc bloków ma sięgnąć 1,3 GW. Energa podpisała już porozumienie o budowie takiego bloku w Ostrołęce wraz z PKN Orlen i PGNiG.

W strategii grupy na najbliższą dekadę znalazły się także inwestycje w sieci energetyczne, a w obszarze sprzedaży energii – przeprowadzenie programu cyfryzacji i redukcji kosztów. Celem jest obniżenie poziomu emisji CO2 na każdą megawatogodzinę wyprodukowanej energii o 33 proc. w porównaniu z 2019 r. Łączne nakłady inwestycyjne Energi w latach 2021–2030 mają wynieść ok. 29,7 mld zł.

Szturm na stolicę

Ogłoszony niedawno przez Ministerstwo Aktywów Państwowych plan reformy energetyki nie objął Energi. Oznacza to, że bloki węglowe w Ostrołęce nie trafią do tzw. rezerwy węglowej, którą skupiać będzie Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego. Według nieoficjalnych informacji resort uznał, że grupa Orlen, w skład której wchodzi Energa, poradzi sobie z funkcjonowaniem tych jednostek. Sam pomysł wydzielenia aktywów węglowych spotkał się jednak z oporem związków zawodowych z pozostałych grup energetycznych. Dlatego związkowcy zdecydowali się zorganizować duży protest na ulicach Warszawy. Manifestację zaplanowano na 9 czerwca.

W ubiegłym tygodniu po wielu miesiącach negocjacji rząd i przedstawiciele związków zawodowych podpisali umowę dotyczącą przyszłości kopalń węgla kamiennego. Strony ustaliły m.in. harmonogram zamykania zakładów wydobywczych, sięgający maksymalnie 2049 r., a także pakiety socjalne dla górników, którzy stracą pracę. Związkowcy podkreślają jednak, że podjęcie rozmów w sprawie kopalń zostało wymuszone przez protesty górników. – Natomiast we wszystkich pozostałych branżach sektora paliwowo-energetycznego tego dialogu kompletnie nie ma – przekonuje Jarosław Grzesik, szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Solidarności. Jako przykład podaje Tauron i PGE. Zaznacza, że rząd nie skonsultował ze związkami zawodowymi, jak długo będą działały poszczególne bloki węglowe i ile miejsc pracy zostanie zlikwidowanych w tej branży. Związkowcy walczą też o możliwość dalszego funkcjonowania odkrywki węgla brunatnego Turów, która stała się obiektem międzynarodowego sporu.

Energetyka
Enea ruszy z budową nowych bloków gazowych. W tle nowy przetarg
Energetyka
PGE reaguje na wsparcie. Kurs akcji opuścił kanał spadkowy
Energetyka
Możliwa przerwa w NWZ Elektrimu
Energetyka
Polenergia zdradza paramenty swoich wiatraków na Bałtyku. Ile wyprodukują energii?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Energetyka
Mniejszy dystans dla wiatraków niepotrzebny? Branża wskazuje na inne rozwiązanie
Energetyka
Energa z lepszymi wynikami i jedną niewiadomą