Puławy rozbudowują kompleks nawozowy

Chemiczna spółka na modernizację obecnych i budowę nowych linii produkcyjnych wyda w najbliższych latach ponad miliard złotych.

Po trwających niemal rok negocjacjach Grupa Azoty Puławy wybrała Thyssenkrupp Industrial Solutions jako dostawcę technologii do budowy kolejnej instalacji kwasu azotowego. Wartość podpisanej w poniedziałek umowy została utajniona. Wiadomo jednak, że planowane inwestycje w tym segmencie pochłoną 695 mln zł. – W tej kwocie mieści się budowa piątej już instalacji kwasu azotowego, linia produkcji nawozów i modernizacja czterech obecnie działających ciągów – wyjaśnia Jacek Janiszek, prezes Puław.

Nowe produkty

To największa inwestycja w segmencie nawozowym spośród realizowanych obecnie w całej Grupie Azoty. W puławskich Azotach tak dużego projektu nie było od kilkunastu lat. Jego realizacja zakończy się w 2024 r.

Dzięki inwestycji oferta Puław powiększy się o nowe nawozy – saletrę wapniową, potasową i magnezową. Będą one dostępne w postaci stałej i płynnej. Oprócz tego spółka zyska bazę surowcową i techniczną do wyrobu kolejnych produktów.

– Saletra wapniowa czy magnezowa to produkty, nad którymi będziemy teraz pracować. Staną się one surowcem do produkcji bardziej innowacyjnych i zaawansowanych nawozów. Na tym teraz się skupiamy – podkreśla Andrzej Skwarek, członek zarządu Puław, który odpowiada za obszar produkcji.

Budowa nowej linii zapewni też Puławom odpowiednią ilość kwasu azotowego w czasie postojów modernizacyjnych obecnie eksploatowanych instalacji.

– Zakontraktowana technologia spełni też najwyższe wymogi środowiskowe – dodaje Richard Saure, przedstawiciel Thyssenkrupp Industrial Solutions.

Oprócz tego w puławskich zakładach trwa budowa instalacji granulacji mechanicznej saletry za 385 mln zł. Projekt ten zakłada uruchomienie dwóch linii produkcyjnych – pierwsza ma ruszyć w 2018 r., a kolejna w 2020 r. Produktem końcowym będzie saletrzak albo saletra amonowa granulowana mechanicznie. Inwestycja zakłada też budowę infrastruktury do magazynowania, pakowania i wysyłki towaru.

Równolegle Puławy pracują nad zwiększeniem niezależności energetycznej. Niedawno spółka podjęła decyzję o budowie kolejnego bloku węglowego. Wcześniej planowała postawić blok opalany gazem. Surowiec dla nowej siłowni ma pochodzić z pobliskiej kopalni Bogdanka, z którą Puławy współpracują od lat.

Możliwa poprawa

Analitycy nie spodziewają się w tym roku przełomu na rynku nawozów. Po pierwszych miesiącach tego roku władze Puław są jednak dobrej myśli. – Jestem zadowolony z wyników segmentu nawozowego w I kwartale. Najważniejsza dla branży będzie koniunktura w maju i w czerwcu, ale na razie sytuacja wygląda dobrze – podkreśla Janiszek.

Tymczasem analitycy patrzą na rynek z umiarkowanym optymizmem. – Po słabszym 2016 r. na rynku nawozów wciąż nie widać czynnika, który spowodowałby istotną poprawę sytuacji w branży – twierdzi Michał Kozak, analityk DM Trigon. – Ostatnio mieliśmy co prawda do czynienia ze wzrostem cen mocznika w Chinach, co było związane z drożejącymi surowcami energetycznymi. Teraz jednak ceny nawozów znów spadają, a jest to spowodowane ich dużą podażą na rynku – podkreśla Kozak.

Przypomina, że już wcześniej największy konkurent Azotów – Yara, alarmował, że w 2017 r. uruchomione zostaną nowe moce w tej branży. – I to się dzieje. Mimo to Grupa Azoty jest w stanie poprawić wyniki finansowe w tym roku. Możliwa jest niewielka poprawa w segmencie nawozów, ale oczekujemy też dużego odbicia w segmencie tworzyw, który do tej pory dołował wyniki całej grupy – kwituje Kozak.

Prezes Puław przyznaje jednocześnie, że integracja spółki z pozostałymi zakładami Grupy Azoty nie jest jeszcze zakończona. – Ten proces trwa i będzie kontynuowany – przekonuje Janiszek.

[email protected]