Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa Azoty, kierowana przez Wojciecha Wardackiego, i Tauron, na czele którego stoi Filip Grzegorczyk, wspólnie analizują projekt zgazowania węgla.
Szumnie ogłoszony w kwietniu tego roku zamiar budowy przez Grupę Azoty i Tauron pierwszej w Polsce komercyjnej instalacji zgazowania węgla napotyka przeszkody. Aktualnie trwają zaawansowane analizy projektu. – Szacujemy, jak bardzo należy optymalizować koszty operacyjne, by inwestycja była maksymalnie opłacalna – mówi Witold Szczypiński, wiceprezes Grupy Azoty. Zaznacza, że obecnie istotne są dwie kwestie, które trzeba rozwiązać, by projekt mógł być realizowany. – Po pierwsze, to wynik analizy możliwości zwolnienia z akcyzy na węgiel. Po drugie, minimalizacja opłat wynikających z emisji CO2, czyli np. darmowe przydziały jednostek emisji – wyjaśnia Szczypiński. Zarząd chce na ten temat rozmawiać z rządem. Po ostatecznym rozwiązaniu tych kwestii spółka ponownie oceni projekt pod kątem efektywności inwestycyjnej. – Na dzień dzisiejszy projekt częściowo odbiega od wymagań stawianych projektom inwestycyjnym w grupie – dodaje wiceprezes Azotów. Instalacja ma powstać w należącym do Azotów zakładzie w Kędzierzynie-Koźlu. Koszty inwestycji szacowane są na 400–600 mln euro (około 1,7–2,5 mld zł). Przy produkcji wykorzystany zostanie węgiel z należącej do Tauronu kopalni Janina. Powstanie z niego gaz syntezowy, który posłuży do wyrobu chemikaliów, np. metanolu albo amoniaku. Instalacja ma ruszyć najwcześniej w 2021 r. Szacuje się, że będzie wykorzystywać 1 mln ton węgla rocznie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niski popyt i marże hamują rozwój branży. Tymczasem Orlen i Azoty realizują w biznesie tworzyw miliardowe projekty, które cały czas sprawiają im duże kłopoty. W efekcie płocki koncern nie jest zainteresowany przejmowaniem nowego zakładu w Policach.
Wielomiesięczne negocjacje dotyczące przejęcia firmy GA Polyolefins lub części jej aktywów produkcyjnych zakończyły się fiaskiem. Teraz Azoty będą rozmawiać z Orlenem o sprzedaży majątku logistycznego.
Grupa Azoty, Grupa Azoty Police, Grupa Azoty Polyolefins oraz Orlen zawarły Memorandum of Understanding w sprawie projektu Polimery Police z mocą obowiązującą od 31 lipca 2025 roku, podała Grupa Azoty. Podkreśliła, że zawarcie memorandum stanowi kolejny istotny etap w procesie poszukiwania rozwiązań mających na celu stabilizację sytuacji finansowej Grupy Azoty Polyolefins oraz optymalizację struktury aktywów grupy kapitałowej. Zawarte memorandum zakłada otwarty proces sprzedaży wskazanych aktywów, do którego Orlen zostanie zaproszony jako jeden z potencjalnych nabywców.
Do uratowania nawozowego koncernu potrzebne są miliardy złotych. Fiasko negocjacji z Orlenem w sprawie sprzedaży nowego zakładu w Policach zmusza do przyspieszenia rozmów o emisji akcji. Walory obejmą Skarb Państwa i wierzyciele.
Koncern rozważa inwestycje w tabor kolejowy i terminale kontenerowe. Ich skala będzie uzależniona od pozyskanego finansowania i partnerów. Kluczową rolę ma do odegrania zależna firma Koltar, która osiąga dobre wyniki finansowe.
Dziś naczelnym celem zarządu jest uczynienie spółki zdolną do wypracowywania zysków. Szans na poprawę jej kondycji upatruje m.in. w pozytywnych zmianach w otoczeniu rynkowym oraz we wzroście sprzedaży eksportowej.