Reklama

Drugi biznes Synthosu pod ogromną presją

Analitycy z niepokojem obserwują sytuację na rynku styrenu. Jedni już teraz obniżają prognozy, inni czekają na stabilizację marż w tym biznesie.

Publikacja: 21.07.2017 06:05

Drugi biznes Synthosu pod ogromną presją

Foto: materiały prasowe

Polistyren traci udział w globalnym rynku opakowań na rzecz papieru i tworzyw łatwiejszych w dalszym przetwórstwie. – To już widoczny trend. Kilka globalnych firm, m.in. Ikea czy McDonald's, rozpoczęło już proces wycofywania opakowań ze styropianu i można zakładać, że paru innych potentatów prawdopodobnie pójdzie w ich ślady – przewiduje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.

Ponadprzeciętne wahania

Tymczasem Synthos niedawno przejął biznes styrenowy od Ineosu i stał się największym europejskim producentem tzw. polistyrenu do spieniania (EPS). Zdaniem Prokopiuka obecne warunki makroekonomiczne nie gwarantują dodatniej EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) przejętych aktywów. – A to stawia pod dużym znakiem zapytania efekty przejęcia – kwituje analityk.

Tak dużego pesymizmu nie podzielają wszyscy eksperci. Część z nich radzi poczekać z ostateczną oceną. Tym bardziej że Synthos nie ujawnia, jakie marże osiągają fabryki przejęte od Ineosu.– W pierwszym półroczu mieliśmy do czynienia z ponadprzeciętnymi wahaniami cen na rynku chemikaliów. W takim otoczeniu trudno jest przewidzieć poziom marż osiąganych przez producentów tworzyw styrenowych. Warto poczekać, aż sytuacja na rynku się ustabilizuje – ocenia Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen.

Przypomina, że Synthos zapowiadał inwestycje w zakupionych zakładach, co również przełoży się na ocenę akwizycji. – Pamiętajmy też, że Synthos jest dziś największym w Europie producentem EPS. A to oznacza, że ma realny wpływ na kształtowanie się cen tego produktu w tym regionie – dodaje Niszcz.

Reklama
Reklama

Duża transakcja

Synthos przejął Ineos Styrenics w 2016 r. za 80 mln euro. Tym samym oświęcimska spółka stała się właścicielem trzech zakładów produkcyjnych, z których dwa znajdują się w północnej Francji, a trzeci w Holandii. Jak dowiedzieliśmy się w spółce, Synthos zakończył już pierwszy etap integracji operacyjnej nowych fabryk. W tym roku chemiczny gigant skupi się na integracji działań sprzedażowych i komercyjnych.

Równolegle Synthos buduje w Oświęcimiu instalację do produkcji tzw. szarego EPS, stosowanego w przemyśle budowlanym jako materiał do izolacji termicznej budynków. Z naszych informacji wynika, że inwestycja może kosztować niemal 300 mln zł i będzie gotowa do końca 2018 r.

– To ciekawy projekt. W przeciwieństwie do polistyrenu stosowanego w przemyśle opakowaniowym, ten używany w branży budowlanej ma przed sobą dobre perspektywy – przekonuje Prokopiuk.

Biznes styrenowy jest dziś drugim pod względem przychodów, po produkcji kauczuku, segmentem Synthosu. W I kwartale wypracował 840 mln zł obrotów oraz 78 mln zł EBITDA.

Chemia
Azoty liczą na szybką sprzedaż Polimerów Police
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Chemia
Restrukturyzacja Azotów przebiega z licznymi problemami
Chemia
Azoty w wymagającym otoczeniu rynkowym
Chemia
Azoty nadal działają w wymagającym otoczeniu rynkowym
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Chemia
Skarb Państwa wesprze Azoty i kupi dużo nowych akcji
Chemia
Azoty zaoferują miliony nowych akcji
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama