W ciągu trzech kwartałów br. deweloperska grupa zaksięgowała 1,6 mld zł przychodów, o 2,5 proc. mniej rok do roku i 260 mln zł zysku netto – tyle samo, co rok wcześniej.
Duży potencjał przekazań mieszkań
Fundamentem działalności jest sprzedaż mieszkań nabywcom indywidualnym, w ciągu dziewięciu miesięcy br. grupa przekazała 2533 lokale, o 2,5 proc. mniej niż rok wcześniej, mimo to przychody wzrosły o 3,6 proc., do 1,52 mld zł. Marża brutto ze sprzedaży zmniejszyła się delikatnie z 32,8 do 32,2 proc., zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 2 proc., do 491 mln zł.
Na przychody składa się także sprzedaż usług (m.in. jak normalny kontrakt budowlany księgowana jest budowa osiedla w Warszawie dla nabywcy PRS) i towarów (m.in. sprzedaż gruntów). Przychody z tego pierwszego tytułu wyniosły 78 mln zł, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Sprzedaż gruntów była istotna rok temu, kiedy przyniosła 107,5 mln zł przychodów.
Uwzględniając całkowite przychody, marża brutto ze sprzedaży wyniosła 31,2 proc. Najlepszą średnią rentowność, nieco ponad 38 proc., zanotował rynek trójmiejski. W Warszawie było to 31,7 proc., we Wrocławiu 18,2 proc., a na najmłodszym krakowskim rynku 10,4 proc.
– Wypracowane wyniki finansowe są zgodne z założeniami zarządu i są odzwierciedleniem wysokiej efektywności działalności grupy. Zarówno w III kwartale, jak i narastająco zanotowaliśmy wzrost rentowności na każdym poziomie rachunku wyników. Zakładamy, że końcówka tego roku również będzie udana. Spodziewamy się dużej liczby przekazywanych mieszkań w tym i kolejnych kwartałach, co pozytywnie przełoży się na poziom rozpoznawanych przychodów i zysków – skomentował w komunikacie wiceprezes Leszek Stankiewicz. Na koniec września grupa miała 4945 lokali sprzedanych i nieprzekazanych, z czego 458 gotowych i 1423 z terminem zakończenia budowy do końca 2023 r.