Ostatecznie papiery spółki podrożały o 96,4 proc., do 55 zł. Obroty wyniosły 465 tys. zł i były największe na rynku.
Hefal nie przeprowadził nowej emisji, do obrotu trafiły jedynie istniejące akcje. Kurs odniesienia ustalony na 28 zł był równy cenie emisyjnej z zeszłorocznej, nieudanej oferty publicznej. W jej ramach spółka pozyskała zaledwie 161,5 tys. zł.
Planowany wtedy debiut na głównym rynku GPW nie doszedł do skutku z powodu nikłego zainteresowania emisją. – Nasze plany pokrzyżował kryzys finansowy – ocenia Piotr Leszczyński, prezes spółki. – W przyszłości będziemy chcieli przenieść się na rynek regulowany – zapowiada. W 2008 roku Hefal miał 1 mln zł zysku netto i 22,5 mln zł sprzedaży. W pierwszym półroczu tego roku zysk netto wyniósł 0,55 mln zł, a przychody 14,6 mln zł. – Wyniki za cały rok będą porównywalne z ubiegłorocznymi – twierdzi prezes.
Hefal działa w branży budowlanej. Przedsiębiorstwo z Wodzisławia Śląskiego jest liderem na rynku budowy i dzierżawy sztucznych lodowisk. Zajmuje się również produkcją aluminiowych konstrukcji budowlanych.