KNF, która badała okoliczności przerwania oferty publicznej hurtownika stali, wskazała, że spółka nie sporządziła aneksu do zatwierdzonego we wrześniu 2008 roku prospektu. Aneks powinien on zawierać informacje o wypowiedzeniu przez oferującego DM IDMSA umowy o prowadzeniu IPO oraz o uchyleniu się przez DM IDMSA od skutków umowy o subemisję. Jak ujawniła Komisja, stało się to już... 12 lutego.
Przypomnijmy, że w dniu przyjmowania zapisów (10 marca, dzień wcześniej spółka podała informację o ostatecznej cenie emisyjnej) krakowski broker podał w oświadczeniu prasowym, że nie jest oferującym Bowimu i złożył oświadczenia, które spowodowały rozwiązanie umów ze spółką (także o objęciu papierów za 50 mln zł, gdyby inwestorzy nie dopisali). Daty złożenia oświadczeń jednak nie podano. Teraz wiemy, że stało się to aż miesiąc przed rozpoczęciem zapisów. W lutym pisaliśmy, ze między stronami są niesnaski na tle subemisji.
Bowim nie krył zaskoczenia oświadczeniem DM IDMSA z 10 marca i dopiero trzy dni później opublikował raportem bieżącym informację, że IPO nie doszło do skutku. Wtedy też wypowiedział umowy brokerowi.
Przypomnijmy, że w sierpniu strony zawarły ugodę - DM IDMSA objął w ramach pre-IPO nowe akcje hurtownika stali za 33 mln zł i w II kwartale przyszłego roku ma być oferującym w ramach kolejnego podejścia do debiutu giełdowego.