– To nasza druga umowa w Afryce (wcześniej firma pozyskała zlecenie w Sierra Leone – red.). O marżach mogę powiedzieć tylko tyle, że są zadowalające – mówi Janusz Niedźwiecki, prezes Apatora. Niedźwiecki dodaje, że spodziewa się kolejnych zamówień z tego regionu. – Afryka, oprócz Azji, może być jednym z ciekawszych miejsc dla naszej grupy – twierdzi.

Zarząd Apatora zakłada, że eksport już w tym roku zapewni ponad 30 proc. przychodów (na koniec czerwca było to 27,7 proc.). Spółka nie publikowała jeszcze wyników za trzeci kwartał. – Rezultaty nie powinny rozczarować – ocenia Niedźwiecki. W tym roku Apator zamierza wypracować 40 mln zł zysku netto przy 380 mln zł skonsolidowanej sprzedaży. Po I półroczu zarobek spółki przekracza 9 mln zł, a przychody sięgają 176 mln zł. W poniedziałek akcje toruńskiej firmy zdrożały o 3,1 proc., do 16,04 zł.