W minionym roku katowicka grupa wypracowała 10,1 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej (12 mln zł przed rokiem) przy 168,4 mln zł przychodów (203 mln zł). Wiesław Kapral dodaje, że bieżący rok będzie dla Introlu lepszy od 2009 r. Konkretnej wartości tegorocznego portfela zleceń grupy jednak nie podaje.

- O pracę dla nas jestem spokojny. W przypadku spółki matki obłożenie portfela jest o ponad 30 proc. wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem - podkreśla szef rady nadzorczej.

Firma ma nieco inną strategię działania, w porównaniu z konkurencją. Introl, wraz z podmiotami zależnymi, walczy o zlecenia nawet kosztem obniżonej marży. Dlaczego? - Nie podejmujemy się nierentownych kontraktów. Zwiększamy jednak udział w rynku. Kiedy ożywienie w gospodarce będzie trwałe i powszechnie odczuwalne będziemy działać w dużo większej skali. Przy wzroście marż zyskamy wtedy podwójnie -wyjaśnia Kapral.