– Grupa Famur jest przygotowana pod względem finansowym do znacznie większych akwizycji. Mamy niskie wskaźniki zadłużenia oraz wysoką płynność finansową. Dlatego przejęcie Zametu nie będzie miało wpływu na dalsze plany związane z rozbudową grupy. Podtrzymujemy także nasze zainteresowanie Remagiem – mówi Waldemar Łaski, prezes przedsiębiorstwa. Na koniec roku na kontach grupy znajdowały się 63 mln zł, a kapitały własne spółki przekraczały 720 mln zł.

Szef firmy poinformował, że Zamet miał po III kw. minionego roku prawie 11 mln zł zysku netto przy ponad 73 mln zł obrotów. Kapitały własne dostawcy maszyn i urządzeń dla hutnictwa przekroczyły 58 mln zł.

Przypomnijmy, że Pioma Industry, zależna od Famuru, zapłaci 85 mln zł w trzech ratach za 100 proc. udziałów Zametu-Budowa Maszyn. Sprzedającym jest Invest 6 S.K.A pośrednio należąca do rodziny Domagałów (główni akcjonariusze Famuru). Przedstawiciele giełdowej grupy oczekują, że połączone moce Zametu i Piomy umożliwią wejście na nowe rynki zbytu. W czwartek akcje Famuru kosztowały 2,60 zł, po 6,1-proc. wzroście.