– Portfel jest zapełniony w blisko 100 proc., a wciąż pozyskujemy nowe kontrakty. Dlatego sądzę, że sprzedaż może w tym roku wzrosnąć nawet o 20 proc. (w 2009 r. wyniosła 984 mln zł – red.) – dodaje.

Opach się spodziewał, że wyniki grupy w I kwartale będą zbliżone do tych osiągniętych w porównywalnym okresie minionego roku. Tymczasem okazały się zauważalnie gorsze. Sprzedaż spadła w tym czasie o 35,9 proc., do 123,8 mln zł.

W okresie styczeń–marzec 2010 r. grupa miała 6,1 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej, podczas gdy przed rokiem było 14,2 mln zł zysku. – Nie spodziewałem się, że zima będzie miała tak znaczny wpływ na wyniki spółki. Nie pomogło jej również przesunięcie rozliczenia jednego z zagranicznych zleceń. Gdyby jego realizacja zakończyła się w I kwartale, to grupa zanotowałaby pokaźny zysk – mówi.

Firma pracuje nad przejęciami. Resort skarbu nie dopuścił jej do dalszego udziału w prywatyzacji Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Katowicach. Mostostal jest jednak zainteresowany inną, osiągającą około 300 mln zł przychodów rocznie, firmą z branży budowlanej. Opach informuje, że trwają negocjacje z właścicielami przedsiębiorstwa. Nie chce jednak wyjawić, kiedy mogą się one zakończyć.

16 czerwca odbędzie się WZA spółki, które ma m. in. wyrazić zgodę na przeznaczenie 22,4 mln zł na skup akcji (wczorajszy kurs to 3,87 zł).