Portfel zleceń Mostostalu Warszawa na 2011 r. wypełniony jest w około 75proc. - poinformował nas Jarosław Popiołek, prezes giełdowej grupy. -Zapełnienie naszego portfela jest być może niższe niż u naszych konkurentów,ale wynika ono z ostrożnego ofertowania w miesiącach, gdy byliśmy świadkami bardzo dużej konkurencji cenowej - mówi szef budowlanej spółki. - Firmy,które pozyskały w ostatnim czasie dużo zleceń mogą mieć problemy z realizacją ich na zamierzonych marżach, co z kolei może się odbić na ich wynikach już w 2011 r. - dodaje.
Popiołek podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że w tym roku wzrośnie sprzedaż grupy. Nie chce jednak wyjawić, jak wysoka może być dynamika przychodów. - Od początku roku nie brakuje zdarzeń, które wpływają negatywnie na bieżące wyniki. Po długiej i mroźnej zimie przyszła bowiem powódź, która doprowadziła do ograniczenia prac na kilku naszych budowach -przyznaje szef giełdowej firmy. - W dalszym ciągu przewidujemy jednak, że w tym roku sprzedaż grupy wzrośnie, choć dynamika nie będzie raczej aż tak wysoka jak w 2009 r., gdy obroty zwiększyły się o ponad 20 proc. (do 2,7 mld zł - red.) - dodaje.