Zaznacza jednak, że nie ma pewności, czy transakcja widoczna będzie już w tegorocznych wynikach. Zostanie bowiem sfinalizowana dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę. – Do tej kwestii podchodzę ostrożnie, dlatego spodziewam się, że znajdzie ona odzwierciedlenie w naszych rezultatach dopiero w 2012 r. – mówi.

Interbud-Lublin sprzedaje projekt, ale będzie jego generalnym wykonawcą. – Budowa ruszy w przyszłym roku i potrwa 18–20 miesięcy. Wszystko zależy jednak oczywiście od naszego kontrahenta i od tego, przed którymi świętami będzie chciał otworzyć galerię – mówi Jaworski.

W 2010 r. Interbud miał 105,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i 10,5 mln zł zysku netto. Prognozy na ten rok przewidują, że będzie miał 18?mln zł czystego zarobku i 200?mln zł obrotów. Pierwszy kwartał spółka zakończyła z 1,1?mln złotych zysku netto i 17,3 mln zł przychodów. Szacunki zostały zatem zrealizowane odpowiednio w 6,3 proc. i 8,7 proc.

Jaworski nie zdradza, jaka jest wartość portfela zleceń na ten rok. – Negocjujemy kolejne umowy, staramy się też o zamówienia publiczne. Walczymy o kilkanaście kontraktów o wartości od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych. Za wcześnie jednak na przewidywanie, które z tych zleceń trafią do naszego portfela – mówi.